„Stanowisko polskiego rządu polega na tym, że popieramy budżet, czyli wieloletnie ramy finansowe, popieramy fundusz odbudowy, ale nie możemy w tym pakiecie tych rozwiązań przyjąć niezgodnego z traktami europejskimi mechanizmu warunkowości” - wyjaśnił na antenie TVN24 minister Paweł Mucha, wyjaśniając stanowisko polskiego rządu ws. unijnego budżetu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Polska i Węgry zapowiedziały zawetowanie unijnego budżetu w związku z wprowadzeniem zasady warunkowania dostępu do środków unijnych w oparciu o przestrzeganie zasady praworządności. Kolejne rozmowy na temat unijnego budżetu na najwyższym szczeblu odbędą się 10-11 grudnia podczas szczytu UE.
Minister Paweł Mucha ocenił, że projekt rozporządzenia przygotowany przez prezydencję niemiecką jest niezgodny z prawem europejskim i z polską konstytucją.
Szantaż?
Z kolei zdaniem polityka Lewicy, Krzysztofa Gawkowskiego, „rząd Prawa i Sprawiedliwości nie negocjuje budżetu unijnego, tylko inne państwa szantażuje”.
Rząd traktuje Unię Europejską jak bankomat, tyle że Unia została stworzona dla innych wartości: praworządności, ale i odpowiedzialności za to, co się dzieje w każdym państwie — przekonywał Gawkowski.
Twarde negocjacje
W ocenie Artura Dziambora z Konfederacji, Polska powinna twardo negocjować. Stwierdził jednak, że sprawa została przegrana już w lipcu.
Straszenie ewentualne wetem i stawianie tego jako konkretny punkt negocjacyjny jest całkowicie naturalne i nie powinniśmy się tego wyzbywać. Niestety to jest czas, kiedy powinniśmy twardo negocjować. Tylko problem jest taki, że te negocjacje zostały przegrane w lipcu
— oświadczył poseł Konfederacji dodając, że zachowanie Polski jest „odczytywane jako dziwne”.
Będzie porozumienie?
O przegranej polskiego rządu przekonany jest Krzysztof Hetman.
Rząd nie wygra tej rozgrywki. Nie mogę wykluczyć, że znajdą się jakieś zapisy troszeczkę rozmiękczające definicję praworządności zaakceptowane przez pozostałe 25 państw tak, aby dać wyjść z twarzą panu premierowi Morawieckiemu, jak i Orbanowi z tej taktyki fatalnej i skandalicznej, którą przyjęli w negocjacjach
—- mówił europoseł.
Polska i Węgry niczego nie stracą
Ufam całkowicie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, że poprowadzi te negocjacje w taki sposób, że ani Polska, ani inne kraje, niczego na tych negocjacjach nie stracą. Z całą pewnością nie można dla jakichkolwiek pieniędzy zrobić wszystkiego, ale jest to rzeczywiście fundusz potrzebny nie tylko Polsce, ale też innym krajom europejskim
— ocenił z kolei poseł Zbigniew Girzyński z Prawa i Sprawiedliwości.
wkt/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/529647-europosel-psl-nie-wyklucza-porozumienia-ws-budzetu-ue
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.