”Gazeta Wyborcza” nieustannie usiłuje przekonywać, że polski i węgierski rząd są w trudnej sytuacji, a weto w sprawie unijnego budżetu jest „rozpaczliwym” manewrem. Swoje dokłada także Paweł Wroński, który dokonał absurdalnego połączenia budżetowych negocjacji z gejowską orgią w Brukseli z udziałem europosła Fideszu.
CZYTAJ TAKŻE:
„Trudna sytuacja”
Zdaniem Wrońskiego, działania podjęte przez Orbana wobec udziału europosła Jozsefa Szajera w gejowskiej orgii mają świadczyć o tym, że dla premiera Węgier „sytuacja jest trudna”. Nie zapomniał jednak dokleić do tego polskiego rządu, nazywanego przez redakcję z Czerskiej „rządem PiS”.
Trudna staje się też sytuacja rządu PiS, który w sporze z Brukselą jest w nierozerwalnym związku z Orbanem i Fideszem. Grożąc wetem budżetu na lata 2021-27, premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński posługują się tą samą pseudopatriotyczną i pseudochrześcijańską argumentacją co Orban. A ta retoryka gejowskich seksparty nie przewiduje
– oświadczył Wroński.
Działania UE według „Wyborczej”
Wroński postanowił także wyjaśnić, o co tak naprawdę chodzi Unii Europejskiej. Jak możemy przeczytać na łamach „Wyborczej”, „Unia chce wprowadzić przepis ‘pieniądze za praworządność’, który ma służyć temu, aby jakiś rząd i związani z nim ludzie nie kradli europejskich pieniędzy. Jest to możliwe jedynie wtedy, dy państwo dysponuje wiarygodną i niezależną prokuraturą i sądami mogącymi takie przypadki wykryć i osądzić”.
Węgry, które mają ogromny problem z korupcją nawet w rodzinie Orbana, najpierw wciągnęły w orbitę swoich interesów Polskę, a następnie problem pragmatyczny przekształciły w ideologiczny wrzask
– tłumaczył publicysta.
Pękająca „opowieść dla ciemnego ludu”
Redaktor przekonywał również, że mówienie przez polityków PiS i Fideszu, że chodzi o „godność, suwerenność i pozatraktatowy ‘mechanizm zniewolenia’” oraz, że bronią konserwatywnych wartości to „opowieść dla ciemnego ludu”, która „pęka”.
Mimo rozpaczliwych manewrów propagandowych Orbana obóz Kaczyńskiego, który uwielbia przyklejać każdemu przeciwnikowi łatkę, wisi z Fideszem w Brukseli na jednej rynnie, bez majtek
– kpił Wroński.
„Gazeta Wyborcza” i jej publicyści dwoją się i troją w wymyślaniu kolejnych i coraz bardziej absurdalnych ataków na rząd. Łączenie wewnętrznych problemów węgierskiej partii z unijnym budżetem i mieszanie w to wszystko polskiego rządu jest komiczne.
wkt/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/529548-odlot-wronski-laczy-gejowska-orgie-z-wetem-budzetu-ue