Histeria opozycji w sprawie stanowiska polskiego rządu dotyczącego unijnego budżetu i powiązania funduszy unijnych z praworządnością trwa w najlepsze. Politycy prześcigają się w wymyślaniu rzekomych konsekwencji dla Polski. Zabłysnąć chciała także Kamila Gasiuk-Pihowicz, która na antenie Radia Plus oświadczyła, że działania rządu grożą „ruiną gospodarczą” i powinna się tym zająć jedna z ulubionych instytucji opozycji, czyli Trybunał Stanu.
CZYTAJ TAKŻE:
Bankructwo
Zdaniem Gasiuk-Pihowicz, Polska straci unijne środki, a to grozi dramatycznymi skutkami dla przedsiębiorców.
Utracimy 250 miliardów złotych z Funduszu Odbudowy, to oznacza setki tysięcy utraconych miejsc pracy, bankructwo dziesiątek tysięcy firm. Stracimy astronomiczne pieniądze, a na to Polski nie stać (…) Polska znajduje się w bardzo trudnej sytuacji gospodarczej po epidemii, widać to gołym okiem i to wsparcie najzwyczajniej w świecie jest potrzebne
— przekonywała posłanka opozycji.
Trybunał Stanu
Co ciekawe, w jej ocenie działania rządu to „zdrada dyplomatyczna” i powinien się tym zająć Trybunał Stanu.
Powinno się to spotkać z reakcją taką jak chociażby Trybunał Stanu. Jest w tym jednak pewna zdrada… Można rozmawiać na temat zdrady dyplomatycznej. Więc mamy do czynienia z pewnym przestępstwem, które mogłoby być rozpatrywane w tym kontekście. Na szali z jednej strony leżą olbrzymie pieniądze, a z drugiej mamy chęć PiS-u do niczym nieograniczonej władzy
— dramatyzowała Gasiuk-Pihowicz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/529448-kabaret-gasiuk-pihowicz-weto-to-przestepstwo