W programie „Kropka nad i” (TVN24) miało miejsce ostre stracie wicemarszałka Senatu Michała Kamińskiego oraz wiceministra spraw zagranicznych Szymona Szynkowskiego vel Sęka. W pewnym momencie Kamiński zaczął przerywać wypowiedzi ministra. Zirytowało to nawet prowadzącą Monikę Olejnik.
CZYTAJ TAKŻE: Czy KE może pominąć Polskę i Węgry w funduszu odbudowy? „Nie można nikogo wykluczyć”; „To byłoby duże nadużycie traktatów”
Brak zgody na mechanizm praworządności
Trzeba zrobić wszystko, aby doprowadzić do porozumienia. Natomiast jeżeli nie zostanie zaakceptowana nasza czerwona linia (…), jeżeli dziś ktoś próbuje na się formować ten mechanizm, to jest jasne, że jeżeli nie będzie rezygnacji z tych propozycji, to wówczas będziemy zmuszeni nie zgodzić się i zawetować nowe ramy finansowe. Ale mamy cały czas nadzieję na rozsądek
— podkreślił wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.
Zgoda na mechanizm warunkowości oznaczałaby, że będą bardzo niejasne kryteria co tą praworzadnością jest i w związku z tym czy pieniądze nam przysługują, czy nie
— dodał.
Kamiński przyznaje, że rząd Morawieckiego wynegocjował dobry dla Polski budżet UE
Istota rzeczy polega na tym, że krajom w UE zdarzało się różne rzezy wetować, jak nie były zgodne z ich interesem. W tym przypadku mamy do czynienia z budżetem, który wynegocjował rząd Mateusza Morawieckiego, precyzyjnie mówiąc brał udział w negocjacjach, i co więcej te negocjacje zakończyły się dla Polski sukcesem. Rzeczą jest niesłychaną w historii krajów na świecie, że rząd jakiś reprezentujący interesy narodowe własnego kraju, suwerenną decyzją z tych interesów rezygnuje
— mówił z kolei Michał Kamiński.
W imię sprawy chęci Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro kontroli nad polskim wymiarem sprawiedliwości, Państwo chcecie zrezygnować z dobrego dla Polski budżetu. (…) To granie przyszłością Polski, wykolejaniem naszej historii, granie przyszłością naszych dzieci
— pieklił się Kamiński.
Wiceszef MSZ rzeczowo przedstawiał argumenty na rzecz polskiego stanowiska, co coraz bardziej złościło Michała Kamińskiego i kończyło się coraz bardziej emocjonalnymi wypowiedziami. Minister Szynkowski vel Sęk przypomniał m.in. rezolucję PE ws. aborcji.
PE to jest jedna z instytucji UE. Zajmuje głos, po to, aby intepretować prawo, wzywać KE do określonych działań. Jeżeli wzywa do działań nie mających podstawy prawnej, a następnie KE potencjalnie dysponowałaby mechanizmem warunkowości, to można sobie wyobrazić, ze właśnie w ten sposób interpretowałaby praworządność
— mówił.
Wszystko, co robi ten rząd, wskazuje, że on nie chce kompromisu w UE. (…) Wasz minister edukacji mówi, że UE jest gorsza od ZSRR. (…) Plujecie im w twarz, porównując ich do morderców z ZSRR. (…) To jak wy chcecie zawierać kompromisy z Europą, którą uważacie za gorszą od Stalina
— powiedział histerycznym tonem Michał Kamiński.
Proszę się tak nie emocjonować panie marszałku. Warto nie wyjmować jednego zdania z wypowiedzi, tylko postrzegać ją w całym kontekście
— odpowiedział Kamińskiemu minister Szymon Szynkowski vel Sęk.
Olejnik uspokaja Kamińskiego
W końcu Kamiński zaczął przerywać wypowiedź wiceszefa MSZ, co nie spodobało się nawet prowadzącej Monice Olejnik. Redaktor zaczęła przywoływać wicemarszałka Senatu do porządku.
Panie marszałku!, panie marszałku!, pan przerywa. Pan minister panu nie przerywał
— zwróciła się do Kamińskiego red. Monika Olejnik.
Bez przerwy słucham tyrad pana ministra nie na temat!
— próbował się usprawiedliwić Kamiński.
Niech pan sobie pomyśli, że jest w Senacie i nie może teraz mówić
— odpowiedziała Olejnik.
tkwl/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/529317-goraco-w-tvn24-starcie-kaminskiego-i-szynkowskiego-vel-seka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.