„To, że pan marszałek dostrzega inną stronę walki z epidemią, koncentruje się tylko na polityce, świadczy o tym, że sam jest skupiony wyłącznie na działaniach politycznych” - tak senator PiS Maria Koc komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl słowa marszałka Tomasza Grodzkiego o „politycznej” walce rządu z pandemią koronawirusa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nie pomaga w walce, ale chętnie poucza. Grodzki: Polska to jedyny kraj, który z pandemią walczy sposobami politycznymi
Koc: Rząd podejmuje decyzje w oparciu o opinie ekspertów
Marszałek Tomasz Grodzki powiedział dziś, że Polska jest: „jedynym krajem, który z pandemią walczy sposobami politycznymi, a nie zdrowotnymi”. Senator Maria Koc, komentując te słowa, zauważa, że żaden rząd nie ma gotowej recepty na walkę z pandemią koronawirusa, a w Polsce trudne decyzje podejmowane są w oparciu o opinie ekspertów.
Słowa pana marszałka są zupełnie nietrafione. Rząd kieruje się przede wszystkim troską o dobro Polaków, o ich zdrowie i walczy z epidemią różnymi sposobami. Epidemia koronawirusa dotknęła różne kraje w Europie. Nikt nie ma gotowej recepty na to, jak walczyć skutecznie. Rządy w wielu krajach podejmują różne działania, żeby uchronić swoich obywateli przed chorobą, przed śmiercią. Jednocześnie też, żeby zadbać o gospodarkę. Przecież wiemy doskonale, że kiedy wyjdziemy z epidemii, musimy mieć do czego wrócić. Ważne jest więc, żebyśmy na tyle zadbali o gospodarkę, żeby później móc normalnie funkcjonować i zapewnić ludziom miejsca pracy, a firmom, aby zachowały swój potencjał
— podkreśla Koc.
Rząd podejmuje decyzje trudne, ale czyni to z wielką odpowiedzialnością i nie ma tutaj żadnych przesłanek politycznych, a wyłącznie merytoryczne. Każda decyzja, jak mówił pan premier Morawiecki, podejmowana jest w oparciu o szerokie konsultacje z gronem ekspertów, wśród których są profesorowie medycyny, lekarze zakaźnicy, którzy na bieżąco analizują sytuację i rekomendują pewne działania. W oparciu o te rekomendacje rząd podejmuje decyzje i komunikuje je obywatelom
— dodaje.
Senator PiS: Pamiętamy beztroski wyjazd Grodzkiego do Włoch
Senator PiS przekonuje, że takie podejście do walki z epidemią świadczy o zaangażowaniu marszałka Grodzkiego w bieżący spór polityczny.
To, że pan marszałek dostrzega inną stronę walki z epidemią, koncentruje się tylko na polityce, świadczy o tym, że sam jest skupiony wyłącznie na działaniach politycznych. Gdyby było inaczej to, jako lekarz, potrafiłby docenić, dostrzec to, co dzieje się w kraju. Pan marszałek słynie z tego, że jest totalnym krytykiem rządu i większości parlamentarnej. W związku z tym wykorzystuje nawet walkę z epidemią do walki politycznej. Jest to dalece niewłaściwe
— stwierdza.
Maria Koc przypomina również o zachowaniu Grodzkiego w pierwszych tygodniach pandemii.
Pamiętamy zachowanie pana marszałka z początków epidemii, kiedy beztrosko wyjechał do Włoch, w miejsce, gdzie była czerwona strefa, gdzie było wiele zachorowań na koronawirusa. Pojechał beztrosko na narty i prosto z lotniska przyjechał do Senatu, gdzie było pełno ludzi – senatorów, pracowników kancelarii, dziennikarzy, gości – nie myśląc o tym, że mógł tę chorobą przywieźć do Senatu. Uważam, że powinien być bardzo powściągliwy w słowach. Od polityka tak wysokiej rangi należałoby oczekiwać, że będzie wspierał rząd – niezależnie od tego, że jest z innej opcji politycznej – w walce z epidemią, w walce o zdrowie i życie Polaków. Wszystkim nam ten cel powinien przyświecać i jeżeli mamy toczyć walki polityczne to nie teraz i nie w tej materii
— podkreśla.
Ironiczny ton marszałka. „Należy zachować powagę”
Senator PiS zaznacza, że to nie czas na ironizowanie i wojnę polityczną. Apeluje o zgodne współdziałanie w walce z pandemią koronawirusa.
Tego w ogóle nie rozumiem. Należy zachować pewną powagę, odpowiedzialność za słowa, za to co czynimy, mówimy. Ironizowanie świadczy o tym, że tej odpowiedzialności po prostu brakuje. Pan marszałek jest pod tak wielkim wrażeniem innych krajów, innych rządów, które walczą z koronawirusem, więc warto przypomnieć ile zachorowań i ofiar śmiertelnych jest we Włoszech, Hiszpanii, Francji czy nawet w Niemczech, Wielkiej Brytanii. Tam dużo więcej osób zachorował, zmarło, a gospodarkę też ratuje się w sposób dalece niewystarczający, bo recesja w tych krajach jest dużo wyższa niż w Polsce. Mamy najniższy wskaźnik recesji w Europie
— mówi.
Potrafimy walczyć z epidemią, potrafimy też walczyć o naszą gospodarkę. Jeśli marszałek Grodzki tego nie docenia, to nie powinien przeszkadzać i rozsiewać nieprawdziwych informacji wśród Polaków. Polacy i tak są pełni obaw o zdrowie i życie swoje, bliskich. Epidemia trwa już długo, ludzie są zmęczeni, nie potrzebują takich ironicznych wystąpień i nieprawdziwych informacji. Potrzebują rzetelnych informacji, ale przede wszystkim solidarności. Ta solidarność powinna dotyczyć wszystkich – polityków między sobą i przede wszystkim całej klasy politycznej z narodem. Tej solidarności oczekiwałoby się od polityków, nie tylko partii rządzącej, ale też od opozycji, niezależnie od tego, czy są z Lewicy, PO czy PSL. Niektórzy potrafią się godnie zachować, niektórzy nie. Wielka szkoda
— podsumowuje senator Koc.
Not. kb
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/529102-tylko-u-nas-koc-o-grodzkim-nie-potrafi-sie-godnie-zachowac