„Co w takim razie proponuje największa partia opozycyjna? Jeśli nie referendum, to co? (…) Jeśli dystansują się, to niech powiedzą, jakie jest pomysł alternatywny, żeby wesprzeć kobiety? To wyzwanie dla polityków opozycji” — powiedział w TVN24 były lider PO Grzegorz Schetyna, pytany o „reprymendę”, którą dostał od swoich partyjnych kolegów za słowa o kompromisie aborcyjnym.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Awantura w PO po słowach Schetyny nt. aborcji! „Schet znów miesza w szeregach”; „Nie chodzi na protesty, a my zasuwamy”
Schetyna: Zamiast wezwania na „W”, wolę wybory
Jestem pod wrażeniem tych protestów, zwłaszcza tych pierwszych, które odbywały się miesiąc temu. Były emocjonalne i powszechne (…) Teraz to wygląda to wygląda zupełnie inaczej. Jest ich mniej
— stwierdził chłodniej.
Czy to będzie miało przełożenie na zmianę decyzji TK Przyłębskiej? Nie wydaje mi się
— dodał, wypowiadając się arogancko o TK!
To specyficzna i twarda komunikacja na ulicach
— usprawiedliwiał wulgaryzmy podczas protestów, deklarując solidarność z protestującymi kobietami.
Choć Schetyna lawirował, to jednak wolał wbić małą szpilę.
Od wezwania na „W”, wolę powiedzieć o wyborach. To wybory zmienią władzę w Polsce, wybory odsuną PiS od władzy,
— stwierdził.
Były szef PO oskarża: Jest bicie i agresja. Widzimy to, co w latach 80.
W tym parlamencie nic dobrego nie może się wydarzyć, nie wierzę w przemianę Kaczyńskiego i PiS
— mówił dalej.
Schetyna nacierał na PiS, a także policję.
Ktoś naciska enter i zmienia się zachowanie policji. Jest bicie i agresja. Widzimy to, co w latach 80.
— atakował były szef MSWiA, choć za rządów PO nie można było mówić o jakiejkolwiek delikatności policji, nie wspominając o słynnej akcji „Widelec”.
Wyobrażam sobie wynoszenie [protestujących nielegalnie - red.] i inne warianty, gdy nie używa się pałek i gazu łzawiącego
— mówił dalej.
Oskarżał, że decyzje o stosowaniu środków przymusu bezpośredniego „płyną z Nowogrodzkiej”.
„Nie dostałem reprymendy”
Nie dostałem reprymendy… Oczywiście, mówię o pewnej inicjatywie i PO, jako największa partia opozycyjna, powinna mieć inicjatywę
— stwierdził.
Nie uważam. Co w takim razie proponuje największa partia opozycyjna? Jeśli nie referendum, to co?
— dodał.
Jeśli dystansują się, to niech powiedzą, jaki jest pomysł alternatywny, żeby wesprzeć kobiety? To wyzwanie dla polityków opozycji
— powiedział Schetyna.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/529012-schetyna-od-wezwania-na-w-wole-powiedziec-o-wyborach