Niedawno pisałam na portalu wPolityce.pl o Włodzimierzu Bodnarze, pulmonologu i pediatrze z Przemyśla. Doktor Bodnar jest przekonany, że chlorowodorek amantadyny (nie mylić z siarczanem) skutecznie leczy Covid 19. Z tym lekiem doktor Bodnar pracuje od trzech dekad.
Cały tekst do przeczytania tutaj:
Co z tą amantadyną? Dlaczego nikt nie traktuje poważnie pulmonologa z Przemyśla?
W tekście apelowałam też o podjęcie badania klinicznego, jako eksperymentu naukowego lub eksperymentu terapeutycznego, który mógłby dość szybko potwierdzić skuteczność (lub ewentualnie wykazać jej brak) chlowodorku amantadyny w leczeniu Covid 19. Warto podkreślić, że nie ma wciąż na świecie leku, działającego przyczynowo na Covid 19.
W ostatnim czasie ciekawe stanowisko w sprawie amantadyny wydało Ministerstwo Zdrowia. Było ono odpowiedzią na pytanie, z którym do MZ zwrócił się Starosta Łańcucki Adam Krzysztoń 25 listopada 2020 r.
Szanowny Panie Ministrze,
Powiatowy Szpital Świętego Michała Archanioła w Łańcucie od początku trwania pandemii zajmuje się leczeniem chorych na COVID-19, w pierwszej fazie jako szpital jednoimienny a obecnie jako szpital koordynujący. Od kilku tygodni, zwracają się do nas samorządowców mieszkańcy z pytaniem dotyczącym leczenia, zwłaszcza pierwszej fazy koronawirusa, lekiem zawierającym AMANTADYNĘ. Obserwując wiele ludzkich tragedii i dramatów związanych z zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, zatroskani mieszkańcy zwracają uwagę i mają nadzieję, że być może ten lek ograniczyłby ilość ciężko chorych pacjentów w naszych szpitalach.
Wsłuchując się w ich opinie zwracam się z pytaniem czy są podjęte badania nad skutecznością amantadyny w leczeniu chorych na COVID-19?
Wnioskuję, aby Agencja Oceny Technologii Medycznej oraz Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych wydały stosowną ocenę i wyjaśniły wątpliwości w zakresie stosowania amantadyny przy leczeniu COVID-19.
Na pismo Adama Krzysztonia Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało błyskawicznie:
Szanowny Panie Starosto,
w odpowiedzi na pismo z dnia 25 listopada 2020 r. w sprawie wątpliwości w zakresie stosowania amantadyny przy leczeniu COVID-19, Minister Zdrowia przekazuje poniższe wyjaśnienia.
Na wstępie należy podkreślić, że produkt leczniczy (tu nazwa), posiada pozwolenie na dopuszczenie do obrotu na terytorium Polski a zgodnie ze wskazaniami rejestracyjnymi stosowany jest:
-w leczeniu choroby Parkinsona przez poprawę kontroli mięśni i zmniejszenie sztywności, drżenia i powłóczenia,
-w leczeniu pewnego rodzaju grypy (grypa A).
Zgodnie z art. 4 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz. U. z 2018 r. poz. 617) lekarz ma obowiązek wykonywać zawód, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością. Możliwe jest więc ordynowanie przez lekarza produktów leczniczych poza wskazaniami rejestracyjnymi.
Minister Zdrowia wystąpił do Prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (dalej jako Agencja) z wnioskiem o przekazanie materiałów analitycznych zgodnych z wytycznymi HTA oraz rekomendacji Prezesa Agencji dotyczącej zastosowania leków zawierających chlorowodorek amantadyny w leczeniu zakażeń spowodowanych SARS-CoV-2. Informacje dotyczące powyższej substancji zostały opublikowane w Systematycznym przeglądzie doniesień naukowych dla amantadyny w leczeniu COVID-19. https://www.aotm.gov.pl/aktualnosci/najnowsze/polskie-zalecenia-diagnostyczno-terapeutyczne-covid-19-przeglady-doniesien-naukowych-dla-amantadyny/
Opracowanie zostało przygotowane w oparciu o wyniki 3 badań: 1 obserwacyjnego retrospektywnego – Mancilla-Galindo 2020 oraz 2 opisy serii przypadków – Aranda-Abreu 2020 oraz Rejdak 2020 (badanie prowadzone w Polsce).
W podsumowaniu opracowania wskazano, że z uwagi na ograniczoną liczbę dowodów naukowych oraz ich niską wiarygodność, wnioskowanie o skuteczności i profilu bezpieczeństwa amantadyny w leczeniu COVID-19 obarczone jest wysoką niepewnością wobec czego brak jest zasadności zastosowania leków zawierających chlorowodorek amantadyny w leczeniu zakażeń spowodowanych SARS-CoV-2.
Jednocześnie należy podkreślić, że Agencja na bieżąco monitoruje pojawiające się doniesienia naukowe dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa technologii medycznych stosowanych w COVID-19 i aktualizuje zalecenia. W przypadku pojawienia się nowych dowodów pochodzących z wiarygodnych prób klinicznych przedstawione w niniejszym piśmie zalecenie może ulec zmianie.
Nie sposób jednak nie odnieść się do negatywnych skutków jakie zostały wywołane nagłośnieniem w mediach tej metody leczenia, publikacje przyczyniły się do zwiększonych zakupów leku a należy zauważyć, że przede wszystkim jest to produkt stosowany w chorobie Parkinsona. Z powodu niekontrolowanego wykupu leków duża część pacjentów przyjmujących produkt przewlekle ma ogromny problem z zaopatrzeniem w produkt niezbędny do prawidłowego funkcjonowania.
W odpowiedzi Ministerstwa Zdrowia na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, iż według resortu produkty lecznicze mogą być ordynowane przez lekarza poza wskazaniami rejestracyjnymi, co ma miejsce w przypadku chlorowodorku amantadyny. Ministerstwo podkreśliło także, że w przypadku pojawienia się nowych dowodów, pochodzących z wiarygodnych prób klinicznych przedstawione w niniejszym piśmie zalecenie może ulec zmianie. Niestety, jak pisałam wcześniej, na razie takiego badania klinicznego jeszcze nigdzie nie przeprowadzono.
Warto dodać, że z informacji od doktora Bodnara wynika, że wielu lekarzy z całej Polski zainteresowało się proponowanym przez niego sposobem leczenia i korzystają z niego. Fakt, że leku brakuje w aptekach, na co zwróciło uwagę Ministerstwo Zdrowia, może świadczyć o tym, że ten lek jest po prostu skuteczny.
Niestety już 30 listopada, to samo ministerstwo, właściwie zakazało stosowania chlowodorku amantydyny w leczeniu Covid 19, wydając Obwieszczenie Ministra Zdrowia, w którym zapisano:
Produkt leczniczy (tu nazwa), o którym mowa w pkt 1, może być ordynowany i wydawany wyłącznie w następujących wskazaniach objętych refundacją:
a)choroba i zespół Parkinsona,
b)dyskineza późna uosób dorosłych –leczenie.
Jednocześnie apteki otrzymały zakaz sprzedaży chlorowodorku amantadyny w przypadkach innych niż objęte refundacją.
W związku z takim stanowiskiem Ministerstwa Zdrowia Włodzimierz Bodnar, nie mogąc postąpić inaczej, ogłosił:
Od dzisiaj nie będziemy leczyć amantadyną nowych pacjentów chorych na COVID-19. Nie będziemy także konsultować w żaden sposób osób z Polski, prosimy nie dzwonić i nie pisać wiadomości, nie będziemy na nie odpowiadać. Powrócimy do leczenia amantadyną wtedy, gdy Ministerstwo Zdrowia zmieni stanowisko w tej sprawie. Przypominamy jednocześnie, że 26.11.2020 Ministerstwo Zdrowia wydało stanowisko, że produkty lecznicze mogą być ordynowane przez lekarza poza wskazaniami rejestracyjnymi.
Otwarta i niezwykle pilna pozostaje więc kwestia badania klinicznego nad lekiem. Powtórzę, to co pisałam ostatnio. Mamy w kraju wielu wybitnych naukowców, w wielu dziedzinach byliśmy i jesteśmy pionierami. Przecież takie badania byłyby nieporównywalnie tańsze od gospodarczych skutków epidemii, które całe społeczeństwo ponosi teraz.
Co więcej na świecie nie przeprowadzono jeszcze badania klinicznego, dzięki któremu moglibyśmy otrzymać wiedzę czy chlorowodorek amantadyny rzeczywiście jest skuteczny w zwalczaniu wirusa Sars-Cov-2. Mamy więc niepowtarzalną szansę takie badanie przeprowadzić, jako pierwsi na świecie. Tym bardziej, że zachęcające wyniki dają obserwacje prof. Konrada Rejdaka, dotyczące tylko pacjentów neurologicznych. Potrzebne jest badanie kliniczne (dotyczące szerokiego przekroju pacjentów), w którym pacjentów dobiera się losowo. Następnie porównuje się wyniki osób leczonych amantadyną z grupą pacjentów nie otrzymujących tego leku.
Jeśli okazałoby się, że amantadyna jest skuteczna w leczeniu Covid 19, wówczas mielibyśmy tak oczekiwany lek, w dodatku niedrogi, a świat zawdzięczałby tę wiedzę polskim badaczom. Czy stać nas na to, żeby takiego badania nie przeprowadzić?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/528981-emocji-wokol-amantadyny-ciag-dalszy