Insp. Mariusz Ciarka, rzecznik Komendanta Głównego Policji i nadkom. Sylwester Marczak z Komendy stołecznej Policji to dzisiaj najbardziej atakowani policjanci w Polsce. Szczują na nich bojówkarze „Strajku Kobiet” i ich medialni sojusznicy. Dlaczego? To proste. Obaj rzecznicy, to medialni twardziele. Skutecznie odkręcają kłamstwa i medialne manipulacje. Czeka ich ciężka przeprawa. Nienawiść rozsiewana przeciwko policji uderza, w pierwszej kolejności, właśnie w nich.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Niebywałe! Lempart wydawała polecenia posłom KO: „Wy nam robicie korytarz i wychodzimy”. Za chwilę obrażała policjantów
CZYTAJ RÓWNIEŻ;Lempart bredzi u Olejnik i idzie w zaparte: „Na nikogo nie plułam”. Słowa o broni i Kaczyńskim? „Niczego takiego nie powiedziałam”
Bolszewickie metody działania Marty Lempart, Klementyny Suchanow i ich przyjaciół w „Gazecie Wyborczej” oraz w TVN mają dziś na celu jedno. Chodzi o zniszczenie zapory medialnej, która wciąż jeszcze chroni tysiące policjantek i policjantów walczących z pełzającym w Polsce zamachem stanu. Tę tarczę podtrzymują dziś właśnie Mariusz Ciarka i Sylwester Marczak. Impet uderzenia jest naprawdę mocny, gdyż na obu oficerów, Marta Lempart i inne działaczki, reagują alergicznie.
Nie ma się co dziwić! Obaj prezentują stoicki spokój w zderzeniu z agresywną histerią i agresją mediów oraz liderek „Strajku Kobiet”. Spokojnie tłumacza swoje racje, świetnie działają w mediach społecznościowych. Dowcipnie odcinają się od coraz bardziej kłamliwych doniesień mediów zblatowanych z „ciotkami rewolucji”.
Szanowny Panie Senatorze, Źródło, które wskazuje na dowodzenie akcją przez zastępcę KSP ds. logistyki, to zapewne ten sam ekspert, który rozpuszcza plotki, że chce Pan wygryźć ze stanowiska Marszałka Senatu. Proszę nie wierzyć w #fakenews
– czytamy na profilu Komendy Stołecznej Policji, która dowcipnie skomentowała spiskowe teorie Krzysztofa Brejzy.
Wideo wojna
Skuteczność policyjnych speców od mediów najlepiej widać w „wideo wojnie”, którą policjanci wytoczyli używającym manipulacji dziennikarzom i politykom. Pełne fałszywej martyrologii opowieści polityków o rzekomej przemocy policjantów nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością, czyli z nagraniami, które publikują obaj rzecznicy prasowi KGP i KSP. Nagle okazuje się, że pani Nowacka nie tyle uspokajała policjantów w trakcie weekendowych zajść, co prowokowała ich i uczestniczyła w regularnej zadymie. Podobny los spotkał Włodzimierza Czarzastego, Klaudię Jachirę i innych polityków, którzy wybrali uliczną przepychankę zamiast dyskusję w ławach sejmowych.
Właśnie te skuteczne akcje sprowadzają na rzeczników falę nienawiści, pogardy i zwykłego kłamstwa. To nie tylko los Ciarki i Marczaka, ale tysięcy funkcjonariuszy policji, których codziennie opluwa się na ulicy i w telewizorach. Miejmy nadzieję, że policjanci wyjdą z tego medialnego kotła silniejsi.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/528930-rzecznicy-policji-na-celowniku-strajku-kobiet