Posłowie KO rozmawiali z szefem KSP. Padły pytania o użycie gazu. "Cieszą deklaracje o chęci dbania o bezpieczeństwo obywateli"

Klaudia Jachira, Urszula Zielińska i Franciszek Sterczewski spotkali się z szefem KSP nadinspektorem Pawłem Dobrodziejem. Rozmawiali m.in. o zasadności użycia gazu łzawiącego w trakcie protestów „Strajku Kobiet”. Cieszą deklaracje o chęci dbania o bezpieczeństwo obywateli - mówili po spotkaniu.

Cieszy nas otwartość komendanta na rzeczową rozmowę z nami. To przełom. Cieszą nas też deklaracje o chęci deeskalacji emocji i dbania o bezpieczeństwo obywatelek i obywateli. A teraz czas, by słowa komendanta przełożyły się na zachowanie funkcjonariuszy policji podczas kolejnych demonstracji. To będzie miarą wiarygodności policji

— mówiła w poniedziałek po spotkaniu posłanka Koalicji Obywatelskiej z Partii Zieloni Urszula Zielińska. Jak dodała, w trakcie rozmowy podniesiony był postulat, by każdy funkcjonariusz był odpowiednio oznakowany. Komendant deklarował, że toczą się dyskusje w kierunku usprawnienia sposobu komunikacji z protestującymi.

Sprawa użycia gazu

Posłanka KO Klaudia Jachira zwróciła uwagę na rozbieżność opinii między parlamentarzystami a komendantem co do zasadności zamykania demonstrujących w kordonach policji i używania środków przymusu bezpośredniego ze strony funkcjonariuszy. Posłowie podkreślili, że oczekują na pełną informację na temat efektów postępowań wyjaśniających, które toczą się po kolejnych demonstracjach, ale ich konkluzje nie są przekazywane do wiadomości publicznej. W tej sprawie posłowie skierują interpelację do Komendanta Stołecznego Policji.

Komendant dodał, że użycie gazu pieprzowego wobec posłanki Barbary Nowackiej mogło być usprawiedliwione nierozpoznaniem legitymacji poselskiej oraz panującym dookoła chaosem. W moim odczuciu takie usprawiedliwianie, wobec licznego materiału pokazującego tę sytuację, nie może mieć miejsca. Oczekujemy niezwłocznego wyjaśnienia tego i podobnych zdarzeń i wyciągnięcia konsekwencji. Władze i konkretne osoby odpowiedzialne za nadużycie uprawnień muszą za to odpowiedzieć!

— mówiła posłanka Jachira.

Takie sytuacje nie mogą się powtórzyć. Używanie gazu wobec pokojowo protestujących, bezbronnych ludzi jest niedopuszczalne. Dopóki wszystkiego nie wyjaśnimy będziemy kontynuować kontrolę poselską

— dodała.

Sterczewski: Nie zgadzamy się na wykorzystywanie Policji

Franciszek Sterczewski dodał, że „jesteśmy i będziemy tu dla Obywatelek i Obywateli, którzy mają konstytucyjne prawo do protestu, a obowiązkiem służb porządkowych jest zapewnienie bezpieczeństwa”.

Nie zgadzamy się na wykorzystywanie Policji dla krótkowzrocznych interesów politycznych

— podsumował.

Podczas kontroli posłowie otrzymali zanonimizowane protokoły z zatrzymań z 18 i 19 listopada, z wyłączeniem tych, które zostały przekazane prokuraturze (chodzi o interwencje na placu Powstańców Warszawy i przed Sądem Okręgowym). Mają być one przedmiotem analizy. Parlamentarzyści złożyli też zażalenie na odmowę odpowiedzi na znaczną część ich pytań. Posłanki Zielińska, Jachira oraz poseł Sterczewski oczekują udostępnienia planów zabezpieczenia protestów z 18 i 19 listopada, w tym udostępnienia zanonimizowanych raportów, jakie powstały po tych zdarzeniach, odpowiedzi, czy w trakcie protestów użyty został oddział BOA oraz czy i wobec ilu funkcjonariuszy są prowadzone postępowania dyscyplinarne.

gah/PAP