„Nie chcę Polski w Unii, która jest popychadłem” — powiedział Paweł Kukiz. „Nie można za pieniądze oddawać dalszych elementów suwerenności, mówiąc o tym, że to powiązanie z praworządnością. Właściwie można powiedzieć, że to powiązanie z posłuszeństwem” — stwierdził Jarosław Sachajko. W ten sposób posłowie K‘15 mówili o sprawie obecnej sytuacji Polski w UE.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
PSL wyrzuciło Kukiza z koalicji. Sprawa UE pretekstem?
Ludowcy poinformowali w czwartek, że zakończyli współpracę z politykami Pawła Kukiza w ramach Koalicji Polskiej m.in. z powodu głosowań, w których poparli uchwałę PiS wspierającą działania rządu w zakresie negocjacji budżetowych w UE.
Uchwała wzywa do powrotu do rozmów i osiągnięcia porozumienia zgodnego z unijnymi traktatami oraz konkluzjami lipcowego posiedzenia Rady Europejskiej. Uchwałę poparło 231 posłów PiS i pięciu posłów Koalicji Polskiej związanych z Pawłem Kukizem, poza Agnieszką Ścigaj.
Kukiz: „Nie chcę Polski w Unii, która jest popychadłem”
W niedzielny wieczór dwóch przedstawicieli formacji K‘15 - Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko - wypowiadali się nt. obecności Polski w UE i burzliwiej sprawie wiązania budżetu unijnego z tzw. mechanizmem praworządności. Padły stanowcze słowa.
Żeby Polska była silna w UE, to musi być traktowana w sposób niezagrażający jej pozycji. Wiązanie budżetu z praworządnością, której wykładnia nie jest doprecyzowana, jest właśnie zagrożeniem tej silnej pozycji Polski
— mówił Paweł Kukiz w programie „W pełnym świetle”.
Nie chcę Polski w Unii, która jest popychadłem. Jestem ogromnym zwolennikiem Unii Europejskiej, ale proszę pamiętać, że nie tylko Unia jest potrzebna nam, ale my jesteśmy potrzebni Unii
— podkreślał lider K‘15.
Sachajko: „To powiązanie z posłuszeństwem”
Najważniejszą rzeczą jest przyszłość Polski
— zaznaczył z kolei w „Strefie Starcia” Jarosław Sachajko.
Nie można za pieniądze oddawać dalszych elementów suwerenności, mówiąc o tym, że to powiązanie z praworządnością. Właściwie można powiedzieć, że to powiązanie z posłuszeństwem
— dodał.
Czyli Niemcy realizują swój program z 1915 roku „Mitteleuropa”, czyli głównie mają się rozwijać Niemcy, a dookoła mają być jakieś państwa kooperujące, dostarczające tanią siłę roboczą lub półprodukty
— mówił.
I właśnie to nie podoba się ludowcom?
kpc/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/528690-kukiz-nie-chce-polski-w-unii-ktora-jest-popychadlem