„Wystąpienie pana marszałka Grodzkiego odbieram zatem jako szkodzenie polskim interesom. Nie będę tu epatował sformułowaniami „zdrada stanu” itp., bo nie sądzę, aby pan marszałek Grodzki zrozumiał, o co mi chodzi w tego rodzaju stwierdzeniach” - mówi portalowi wPolityce.pl poseł PiS Jan Mosiński.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jan Mosiński zauważył, że „orędzie dotyczyło kwestii nieleżących w kompetencjach Marszałka Senatu pana Grodzkiego”.
„Jeżeli mówisz o praworządności, to tej praworządności nie łam”
Tym samym pan marszałek wyszedł poza ramy prawne. Mówię to też dlatego, że pan marszałek wielokrotnie w swoim wystąpieniu odnosił się do praworządności, dając wyraz temu, że bardzo szanuje praworządność. Myślę więc, że dobrze byłoby aby pan Grodzki przyjął tą moją dedykację, która wynika nie tylko wprost z „Pisma Świętego”, ale łacińskiej sentencji „Medice, cura te ipsum” czyli „Lekarzu, ulecz się sam” czyli jeżeli mówisz o praworządności, to tej praworządności nie łam. Tak odbieram wystąpienie pana Grodzkiego w dniu wczorajszym
— powiedział.
Bez wątpienia to wystąpienie mocno koliduje ze stanowiskiem polskiego rządu, który kreuje politykę zagraniczną, podlegając ocenie Sejmu w tym zakresie. To Sejm ocenia, czy ta polityka zagraniczna jest dobra czy zła, a nie Marszałek Senatu. Wystąpienie pana marszałka Grodzkiego odbieram zatem jako szkodzenie polskim interesom. Nie będę tu epatował sformułowaniami „zdrada stanu” itp., bo nie sądzę, aby pan marszałek Grodzki zrozumiał, o co mi chodzi w tego rodzaju stwierdzeniach
— zauważył.
Działanie Grodzkiego może zaszkodzić w negocjacjach
Bez wątpienia to może komplikować negocjacje, bo nagle mamy obok oficjalnego stanowiska Sejmu, który dał mocny mandat panu premierowi Morawieckiemu do negocjacji z prezydencją niemiecką, stanowisko Senatu. Politycy na Zachodzie nie będą komentować, czy to jest zgodne czy niezgodne z prawem, tylko będą się powoływać na to, że Polska mówi dwugłosem, co oczywiście nie jest zgodne z prawdą. Mówimy jednym głosem, którym jest stanowisko Sejmu, uchwała Sejmu, a nie uchwała Senatu. Senat nie jest od tego, żeby odnosić się do polityki międzynarodowej rządu polskiego. Bez wątpienia zatem to jest szkodliwe dla polskich interesów i myślę, że wielu naszych politycznych przeciwników zza zachodniej granicy mówi dzisiaj głośno: „Mamy swojego człowieka w Warszawie”. To tak a propos pana marszałka Grodzkiego
— wyjaśnił Mosiński.
„Konsekwencją powinno być odwołanie pana marszałka przez senacką większość”
Zapytany, czy skoro pan marszałek Grodzki łamie prawo, to nie powinien ponieść konsekwencji, Jan Mosiński odpowiedział:
Konsekwencją powinno być odwołanie pana marszałka przez senacką większość, ale trudno oczekiwać od większości senackiej, żeby przyznała się do swojego błędu, bo przecież przyjęła uchwałę Senatu, więc wyciągnięcie konsekwencji byłoby w chwili obecnej trudne, poza politycznymi, czyli po prostu piętnowaniem tego typu praktyk, mówieniem w przestrzeni publicznej, że jest to niezgodne z prawem, że to szkodzi państwu polskiemu
— wskazywał poseł PiS.
Myślę, że to jest też dobra forma, aby obywatele, Polacy to ocenili. Tym bardziej, że przecież ostatnie sondaże pokazują, że ponad 58 proc. respondentów uważa, że uprawnione jest stosowanie weta przez państwa członkowskie, jeżeli naruszane są ich interesy narodowe. A w tym przypadku, jeżeli chodzi o prezydencję niemiecką, zmiany o 180 stopni ustaleń z lipcowego szczytu Rady Europejskiej są potwierdzeniem tego, iż bronimy interesu narodowego tak jak niegdyś stosując tę opcję weta dbały o swoje interesy państwa członkowskie. Myślę, że ta forma powinna być stosowana przez polityków obozu rządzącego i jest stosowana
— dodał.
„Grodzki postąpił haniebnie”
Wytykamy panu Grodzkiemu totalny błąd, że postąpił haniebnie, występując w telewizji i przede wszystkim mówiąc nieprawdę. Tu nie chodzi o to, że my zabraniamy mówić panu marszałkowi, czy któremukolwiek z polityków, wygłaszać swoje opinie, ale one nie mogą w sobie zawierać tak dużego pierwiastka nieprawdy, kłamstwa, bo to, co wczoraj powiedział jest naprawdę przerażające
— ocenił Mosiński.
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/528555-mosinski-marszalek-grodzki-powinien-zostac-odwolany