„Sąd kapturowy w postaci rady naczelnej PSL zdecydował, że Kukiz‘15 nie pasuje do Koalicji Polskiej. To przechodzi ludzkie pojęcie. Widać, że nie zrozumieli naszych postulatów i naszej umowy” — powiedział w Polskim Radiu 24 poseł Jarosław Sachajko z Kukiz‘15.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rozłam w KP! Paweł Kukiz: „Decyzją Rady Naczelnej PSL klub Koalicja Polska podziękował nam za współpracę”

CZYTAJ TAKŻE: Kukiz‘15: PSL wykorzystało głosowanie ws. uchwały dotyczącej negocjacji budżetowych w UE jako pretekst do wyrzucenia

Sachajko: Sąd kapturowy w postaci rady naczelnej PSL

Jako człowiekowi jest mi przykro, że koledzy z PSL inaczej rozumieją demokrację

— mówił Sachajko o wyrzuceniu Pawła Kukiza i jego posłów z Koalicji Polskiej.

Jakiś sąd kapturowy w postaci rady naczelnej PSL zdecydował, że Kukiz‘15 nie pasuje do Koalicji Polskiej. To przechodzi ludzkie pojęcie

— stwierdził poseł.

Widać, że nie zrozumieli naszych postulatów i naszej umowy

— dodał.

Przedstawiciel K‘15 opowiedział, że namawiali kolegów z PSL, żeby przeprowadzić głosowanie, aby nabrało to charakteru formalnego.

Obce ciało, rada naczelna PSL, zdecydowała, kto może, a kto nie może. A gdzie byli pozostali koalicjanci?

— zapytał.

Jakie były prawdziwe powody wyrzucenia K‘15?

Decyzja PSL jest absurdalna. Może jest jakieś drugie albo trzecie dno?

— zwracał uwagę Sachajko.

Zwrócił uwagę, że po roku od podpisania umowy powinna nastąpić zmiana wicemarszałka Sejmu.

Umowa sprzed roku dotyczyła wydatkowania 20 proc. subwencji, którą PSL dzięki nam dostał. Niestety od pół roku nie możemy doprosić się rozliczenia finansowego i spełnienia obietnic przedwyborczych

— dodał.

Umów należy dotrzymywać, a nie potem chować głowę w piasek i mówić, że was nie lubimy, bo zagłosowaliście inaczej

— stwierdził Sachajko.

kpc