„Wszelkie nawoływanie do nienawiści ze względu na wyznawaną religię, atakowanie miejsc kultu, czy także organizowanie zgromadzeń, które są zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzi, powinno być karane i to moim zdaniem w sposób zdecydowany. To decyduje o tym, czy państwo jest poważne i czy faktycznie ma szacunek do własnego prawa, czy też traktuje wszystko w sposób arbitralny, wybiórczy, w zależności od nastawienia opinii publicznej” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
CZYTAJ TAKŻE:
wPolityce.pl: Lewicowo-liberalne media i uczestnicy demonstracji zwolenników aborcji krytykują policję za zbyt brutalne działania podczas tych nielegalnych manifestacji. Pana zdaniem policja w ogóle powinna jakoś reagować na te protesty?
Prof. Arkadiusz Jabłoński: Policja powinna reagować. Policja jest wyrazem konsekwencji polityki państwa w sytuacji wydawania takich czy innych prawnych reguł funkcjonowania nas wszystkich. Jeżeli ktoś łamie te reguły, to bez względu na to, czy tylko nie zapina pasów w samochodzie, rozmawia przez komórkę jadąc, czy też wychodzi na ulicę, blokuje drogi, a przy okazji prowadzi do zakazanych zgromadzeń, które mogą być przyczyną rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa, to policja w tych sytuacjach musi reagować. Pozostaje kwestia tego, w jaki sposób. Wydaje mi się, że tutaj należy przede wszystkim stosować środki proporcjonalne do tego, co się dzieje – jednym z takich środków jest legitymowanie, identyfikowanie i karanie mandatami osób, które łamią przepisy prawa. Natomiast, gdy naruszona jest nietykalność policjanta, ktoś agresywnie atakuje nie tylko inne osoby, ale również niszczy mienie, to wtedy policja ma prawo stosować środki przymusu bezpośredniego, aresztować takich ludzi. Tutaj sankcje karne mogą być znacznie poważniejsze niż tylko mandat.
Głośno w mediach jest zwłaszcza o sytuacji z fotoreporterką „GW” Agata Grzybowską, która została zatrzymana przez policję. W sieci jest wideo, prezentujące, jak wcześniej z bliskiej odległości błysnęła fleszem w twarz policjanta, miała też go kopnąć. Zdaniem niektórych mediów, to była nieuprawniona interwencja. Jakie jest pana zdanie w tej kwestii?
Gdyby to było celowe działanie policji, które jest skierowane przeciwko dziennikarzowi wykonującemu swoją pracę, to oczywiście jest to niedozwolone. Wtedy każda redakcja ma prawo zażalenia czy skierowania do sądu pozwu o naruszanie podstawowych praw. Natomiast w sytuacji, gdy jak wydaje się, policja nie ma świadomości tego, kim jest osoba naruszająca przestrzeń, w której każdy ma prawo czuć się bezpieczny, a policjant tym bardziej, to musi liczyć się z tym, że będzie reakcja. Polegała ona na użyciu środków przymusu bezpośredniego, aby uniemożliwić tego typu działania.
Portal wPolityce.pl ustalił, że ruszyło śledztwo ws. demonstracji zwolenników aborcji. Składa się ono z trzech wątków – jeden z nich dotyczy spowodowania zagrożenia epidemiologicznego w związku z protestami w czasie pandemii, dwa kolejne są związane z atakami na kościoły, wiernych, chodzi też o akty wandalizmu. Pana zdaniem prowadzenie takiego śledztwa jest zasadne?
Jest jak najbardziej zasadne. Podczas protestów miało miejsce ewidentne naruszanie prawa, głównie przez organizatorów, wykorzystywano też młodych ludzi do akcji profanacyjnych, ataków na kościoły. Zatem należy takie osoby identyfikować i karać za to postępowanie.
W tej sytuacji zapewne ze strony niektórych środowisk padną zarzuty, że to są jakieś represje wobec protestujących, nadużywanie siły.
Nie jest to żadne nadużywanie siły. Nikt z nas nie mówiłby o nadużywaniu siły, gdyby były niszczone obiekty sakralne innych wyznań. Uważalibyśmy, że to wręcz obowiązek państwa, by reagować na takie sytuacje. Wszelkie nawoływanie do nienawiści ze względu na wyznawaną religię, atakowanie miejsc kultu, czy także organizowanie zgromadzeń, które są zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzi, powinno być karane i to moim zdaniem w sposób zdecydowany. To decyduje o tym, czy państwo jest poważne i czy faktycznie ma szacunek do własnego prawa, czy też traktuje wszystko w sposób arbitralny, wybiórczy, w zależności od nastawienia opinii publicznej. To może szybko prowadzić do chaosu, anarchii.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/528301-wywiadprof-jablonski-policja-powinna-reagowac-na-protesty