Król jako król nie umiera nigdy, ponieważ ma dwa ciała: jedno formalne, korporacyjne, państwowe, a więc nieśmiertelne, i ciało drugie – jak najbardziej śmiertelne, bo osobowe i ulotne – po prostu ludzkie. Formuła ta pozwalała w średniowieczu odróżnić urząd władcy od jego osoby. W tym sensie władca działał niejako podwójnie: raz jako osoba z krwi i kości, innym razem jako urząd – abstrakcja prawna, nieśmiertelna.
Takie „podwojenie” odgrywało ważną rolę w momentach przejściowych. Na przykład, gdy król ginął lub umierał, „urząd króla” pozostawał niezagrożony. Rozgraniczenie prawdy o człowieku, jakim był władca, oraz użytecznej fikcji, jaką stanowiło jego „królewskie ciało”, miało kapitalne znaczenie. Pozwalało np. oddzielić majątek osobisty władcy od fiskusa, bezosobowego skarbu, który stanowił własność Korony. Gdy władca prowadził się niemoralnie, nie musiało to oznaczać, że niemoralne jest całe królestwo.
Wspomnianą dystynkcję, którą zawdzięczamy książce Ernsta Kantorowicza „Dwa ciała króla”, możemy z powodzeniem odnieść do pozycji rektora współczesnego uniwersytetu, który mierzy się z problemami, jakich często nie przeczuwał nawet jego poprzednik.
Rektor współczesnego uniwersytetu musi umieć rozwiązać zasadniczą sprzeczność między koncepcją masowego szkolnictwa wyższego a wykształceniem takiej elity, która zapewniłaby transmisję wartości głównych do wspólnoty narodowej. Przedmiotem troski rektora jest zasadnicza zmiana, jaka zaszła – jaka zachodzi nadal – w stosunkach pomiędzy nauką a wolnym rynkiem: jak ocalić niezależność i autonomię badań naukowych w świecie, w którym właściwie wszystko podlega natychmiastowej wycenie i komercjalizacji, następnie zostaje objęte patentem? Europeizacja szkolnictwa wyższego wymusza porównania z innymi uniwersytetami. Jak polski uniwersytet przedstawia się na ich tle? Co można w nim poprawić, by przywrócić mu konkurencyjność i polepszyć reputację? Jakie mechanizmy zastosować? Czy konkurencyjność jest słowem właściwym, które ma oddawać efektywność i doskonałość uniwersytetu? Jak rozprzestrzenianie się w życiu społecznym najróżniejszych ideologii i ekstremizmów wpływa na statutową neutralność wspólnoty akademickiej? Wreszcie the last but not least: czy wprowadzenie sztucznej inteligencji w relacje między uczniami a nauczycielami, wymuszenie na jednych i drugich zgody na zdalne nauczanie trwale odmieni charakter uniwersytetu, czy też jest to tylko czasowa zmiana formuły przekazywania wiedzy, którą unieważni powrót do normalności?
Są to pytania, które musi zadawać sobie rektor ponadczasowy, rektor abstrakcyjny, bezcielesny, nieposiadający poglądów. Jego powinnością jest zapewnienie ciągłości instytucjonalnej korporacji akademickiej, którą zarządza. Uniwersytet bowiem to instytucja długiego trwania, wolna od bieżących tumultów społecznych i politycznych. Rektor ma umieć tę trwałość zagwarantować.
Tymczasem z wielu stron słychać, że rektor ma jeszcze jedno ciało, to ludzkie, z krwi i kości. Usiłuje wymusić się na nim, aby zajął wyraźne stanowisko w toczącym się konflikcie ideowym i światopoglądowym. Rektor wszakże nie musi tego robić. Ma dwa ciała. Prywatnie może mieć – i na pewno ma – własną ocenę zdarzeń. Dlaczego jednak miałby się nią dzielić jako rektor, a więc ktoś, kto odpowiada za przeprowadzenie instytucji, na czele której stoi, między Scyllą ulicznych wieców i demonstracji a Charybdą polityki państwa?
Uniwersytet jako wspólnota studentów, nauczycieli akademickich, uczonych jest ciałem autonomicznym. Władze uniwersytetu wybierane są wedle zasad i procedur demokratycznych, podlegając jurysdykcji zewnętrznej w przewidzianych prawem sytuacjach. Nie można uczonym kazać robić czegoś, czego robić nie chcą; czy też zmuszać ich do podjęcia określonych zachowań, z jakimi kłóci się ich sumienie oraz powołanie. Nikt na to nie pozwoli. W pierwszym rzędzie nie pozwoli na to sam rektor. Nie te czasy. Sapere aude!
dr hab. Piotr Nowak
Autor jest profesorem UwB, filozofem, wykładowcą akademickim, tłumaczem, twórcą książek filozoficznych i programów telewizyjnych w TVP Kultura („Kronos”, „Powidoki”). Laureat wielu nagród i wyróżnień, w 2019 r. m.in. Skrzydła Dedala za „Przemoc i słowa. W kręgu filozofii politycznej Hannah Arendt”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/528098-prof-piotr-nowak-dwa-ciala-rektora