„”Ten temat nie zniknął i on jeszcze bardzo długo nie zniknie” - powiedział na antenie RMF24 poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann, pytany przez Roberta Mazurka o spór dot. aborcji.
„Nie ma powrotu do kompromisu”
Polityk PO stwierdził, że dzisiaj nie ma mowy o powrocie do poprzedniego kompromisu aborcyjnego ponieważ jego zdaniem, został on „wysadzony w powietrze”.
To będzie debata, która będzie trwała wiele lat w Polsce. Chyba nie tylko o aborcji - też o stosunku państwo - Kościół, edukacji seksualnej, o tym, jak pomóc w tym, żeby aborcja nie była głównym środkiem. (…) Nie ma powrotu do kompromisu, który był, bo został wysadzony w powietrze
—podkreślił Neumann, dodając, że słowo „kompromis aborcyjny” zostało „spalone”.
Natomiast trzeba znaleźć jakiś konsensus
—zaznaczył.
A co ma do zaproponowania Platforma? Tyle, ile przez ostatnie pięć lat.
Nie wiem, co będzie proponować PO, bo jesteśmy na początku dyskusji. (…) Czeka nas długa debata. Nie widzę szans w tym Sejmie, żeby liberalizować ustawę aborcyjną
—przyznał, dodając, że w przyszłym Sejmie również obecne będzie Prawo i Sprawiedliwość, więc porozumienia będzie trzeba szukać „szeroko”.
Neumann podkreślił, że nowe porozumienie w kwestii aborcji musi uwzględniać postulaty, które podnoszą osoby biorące udział w protestach przeciwko wyrokowi TK.
Musimy znaleźć porozumienie, które wysłucha też głosów ludzi, którzy wychodzą na ulice. Oni wychodzą dlatego, że zostało im siłą narzucone pewne rozwiązanie, a oni o swoją wolność zaczęli walczyć
—mówił.
To jest całe pokolenie młodych ludzi, którzy do tej pory nie interesowali się niczym. Oni mówią wyraźnie: wchodzicie w nasze życie z butami. Nie chcemy tego. Prosimy was, zostawcie nas w spokoju
—zauważył.
Kim jest kandydatka PO na RPO?
Do kompromitującej dla Neumanna sytuacji doszło, gdy Mazurek spytał go o imię i nazwisko kandydatki Platformy na Rzecznika Praw Obywatelskich. Przypomnijmy, że PO już dwukrotnie głosowała za kandydaturą Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz. Neumann jednak nie zdołał do tej pory zapamiętać tego nazwiska. Jak się tłumaczył?
CZYTAJ WIĘCEJ: Bodnar wciąż bez swojego następcy. Sejm nie powołał Rudzińskiej-Bluszcz na urząd RPO. Była to jedyna zgłoszona kandydatura
Pani… przepraszam, nie pamiętam w tej chwili
—przyznał Neumann.
Po tym, jak dziennikarz przypomniał politykowi nazwisko kandydatki, za którą głosuje Platforma, Neumann odparł:
Tak, nawet miałem okazję spotkać się z panią Zuzanną u pani marszałek Kidawą-Błońską w gabinecie.
Spotkał się pan w gabinecie i pan nie wie z kim rozmawiał, tak?
—ironizował Mazurek.
Zaskoczył mnie pan tym pytaniem w tej chwili i jest poranek
—brnął dalej polityk.
CZYTAJ TAKŻE: Rudzińska-Bluszcz: „Na jakiej podstawie prywatne bojówki bronią dostępu do kościołów?” Mocna odpowiedź księdza! WIDEO
Sprawa Nowaka
Na dziś Sławomir Nowak jest człowiekiem niewinnym, prokuratura nie udowodniła mu winy przed sądem, nie złożyła aktu oskarżenia - mówił w środę Sławomir Neumann (KO) pytany o przedłużenie aresztu dla b. ministra transportu w rządzie Donalda Tuska.
We wtorek Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy decyzję sądu okręgowego, który w październiku przedłużył areszt Sławomirowi Nowakowi. Podejrzany o popełnienie 11 czynów korupcyjnych pozostanie w areszcie co najmniej do stycznia 2021 r.
W rozmowie w RMF FM Neumann był pytany, czy PO nadal uważa Nowaka za uczciwego i czy nie zagalopowała się w jego obronie.
To nie jest decyzja sądu, że Nowak jest winny czemuś, tylko przyjęto środek zapobiegawczy. Dopóki nie rozpocznie się proces i nie zostanie zakończony, jeśli będzie sprawa w sądzie, prokuratura będzie mieć swoje pięć minut, żeby pokazać swoje dowody i obrońcy
—odpowiedział Neumann.
Mamy pewne tradycje prawne i mówimy w nich, że osoba jest niewinna, dopóki sąd nie określi jej winy. Dzisiaj nie ma określonej winy Nowaka. Na dziś jest człowiekiem niewinnym. Prokuratura nie udowodniła mu winy przed sądem, nie złożyła aktu oskarżenia
—podkreślił poseł KO.
Dziennikarz zauważył, że Neumann w 2013 r. mówiąc o zegarku Nowaka za kilkanaście tysięcy złotych, którego nie uwzględnił w oświadczeniach majątkowych, stwierdził, że ludzie mają różne hobby, „jedni zbierają puszki po piwie, inni zegarki”. We wtorek Neumann swoją wypowiedź podtrzymał:
Są ludzie, którzy zbierają zegarki, a inni kolorowe koszule i to jest dopuszczalne.
Zatrzymanie byłego ministra PO
CZYTAJ WIĘCEJ: Sławomir Nowak zostaje w areszcie! Były polityk PO jest podejrzany o popełnienie 11 czynów korupcyjnych
B. minister transportu został zatrzymany w lipcu tego roku w Trójmieście. Usłyszał zarzuty żądania i przyjmowania korzyści majątkowych oraz osobistych w zamian za przyznawanie kontraktów na budowę, i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy. W efekcie tych przestępstw miał uzyskać 1 mln 300 tys. zł. Sławomir Nowak nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
2 października prokurator uzupełnił zarzuty. Z ustaleń PAP wynika, że dotyczą one przyjmowania korzyści majątkowych (w sumie kilkadziesiąt tysięcy złotych) od Wojciecha T., byłego wiceprezesa PGE i Energi za pośrednictwem Leszka K. Nowak miał także przyjąć blisko 200 tys. zł w latach 2012-2016 od byłego prezesa PKN Orlen Dariusza K. za pośrednictwem „osoby trzeciej”. PAP dowiedziała się, że „osoba trzecia” miała przekazywać Nowakowi co miesiąc 3,5 tys. zł od byłego prezesa Orlenu.
kk/PAP/RMF24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/528036-kompromitacja-neumanna-zaskoczyl-mnie-pan-tym-pytaniem