Do czego jeszcze będzie w stanie posunąć się Lech Wałęsa? Były prezydent robi wszystko, aby wspierać opozycję. Posuną się nawet do wystosowania „odezwy do Europy”, w której wzywa całą UE na pomoc i porównywania Jarosława Kaczyńskiego do Mussoliniego. Teraz jawnie nawołuje do rewolucji.

CZYTAJ TAKŻE:

— Szczyty niedorzeczności osiągnięte! Wałęsa ogłasza: „Kaczyński niebawem skończy jak Mussolini”. Do czego jeszcze się posunie?

— Niesmak zostanie na długo. Były prezydent chce pomocy UE: „Ja Lech Wałęsa oskarżam decydentów o zdradę interesów Polski”

— KO składa w Senacie projekt dot. poparcia budżetu UE. Wzywa rząd do „wycofania się z gróźb zawetowania”. Pęk: Żenująca uchwała

Wezwanie do rewolucji

Wałęsa zamieścił w mediach społecznościowych ilustrację ukazującą dłoń trzymającą koktajl mołotowa. To jawne wezwanie do rewolucji. „Kiedy niesprawiedliwość staje się prawem, opór staje się obowiązkiem” - głosi cytat Tomasa Jeffersona, który znajduje się na ilustracji.

Nie mamy wyboru

— oświadczył Wałęsa.

Dolewanie oliwy do ognia

Na działania Wałęsy uwagę zwrócił między innymi publicysta Piotr Semka, który podkreślił, że jego zachowanie do „dolewanie oliwy do ognia”.

Natężenie emocji i tak grozi jakąś tragedią a Wałęsa jeszcze dolewa oliwy do ognia

— napisał publicysta.

wkt/TT/FB