„Kasta” sędziowska znów przenosi politykę na salę sądową i neguje legalne organy państwa! Sędzia Piotr Gąciarek miał zarządzić przerwę w czasie rozprawy pod pozorem aktu solidarności z rzekomo skrzywdzonym sędzią Igorem Tuleyą, któremu Izba Dyscyplinarna uchyliła immunitet sędziowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:UJAWNIAMY. Tuleya zawiesił sprawę gigantycznego przekrętu, bo obraził się na SN! Szokujące kulisy sprawy pytań prejudycjalnych do TSUE
Portal polityce.pl ustalił, ze do szokującej sceny miało dojść w wczoraj w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Informację na ten temat udzieliła pełnomocnik jednej ze stron, która ujawniła całą sprawę na zamkniętym profilu grupy pt. Izba Adwokacka w Warszawie. Dziś potwierdziliśmy że do tej prowokacji doszło naprawdę i jest ona badana przez władze sądu.
Dzisiaj, działając jako obrońca, brałam udział w wyjątkowej, chyba dotyczącej najważniejsza w mojej praktyce zawodowej…Przerwie. Pan sędzia Piotr Gąciarek po wywołaniu sprawy poinformował, że - jako wyraz solidarności z bezprawnie zawieszonym Sędzią Igorem Tuleyą - rozprawa rozpocznie się od 5 minutowej przerwy solidarnościowej. Po czym polecił nam pozostać na sali i wyszedł. Wrócił po 5 minutach rozpatrywać sprawę dalej
– napisała adwokat jednej ze stron.
Złamanie zasad
Sędzia Piotr Gąciarek to specjalista od prowokacji sądowych i medialnych. Wielokrotnie dawał temu wyraz. Nie zdarzyło się jednak, by kwestie związane z sędzią Tuleyą były przenoszone na salę sądową. To wyjątkowe złamanie zasad panujących w sądach. Jak ma się czuć strona w procesie prowadzonym przez sędziego Gąciarka, która nie ma pewności, czy sąd jest niezależny i obiektywny. Czy sala sędziowska ma być areną politycznych przepychanek i podważania statusu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego? Miejmy nadzieję, że sprawą zajmie się Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/527901-sad-zarzadzil-przerwe-by-solidaryzowac-sie-z-tuleya