Nie chcemy niczego blokować, ale nie możemy dopuścić, by KE zablokowała dobry budżet dla Polski
— powiedział podczas debaty sejmowej wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nie będzie zgody na podwójne standardy. Szynkowski vel Sęk: Uchwała dotycząca budżetu UE wzmacnia mandat negocjacyjny rządu
Wiceszef MSZ do opozycji: Chcecie zagłodzić kraje UE?
Czy chcecie, żeby o wydawaniu środków decydował polski rząd czy instytucje europejskie? — zapytał wiceminister zwracając się do polityków opozycji.
Czy chcecie - jak mówiła p. Barley - zagłodzić niektóre kraje w imię politycznych celów?
— dodał.
Opozycja jak klient banku
Na koniec Szynkowski vel Sęk posłużył się ciekawym porównaniem.
Zachowujecie się jak klient w banku, który przyszedł po szybką pożyczkę, nie czyta umowy, nie czyta małego druku, nie patrzy, że ktoś mu tam coś na ostatni moment dopisuje
— zauważył.
Te słowa szybko trafiły do mediów społecznościowych zyskując sporą popularność.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/527669-te-slowa-warto-przypominac-wiceszef-msz-punktuje-opozycje