Patryk Jaki w szczerej rozmowie z dziennikarzami TVN24 opowiedział o trudnościach, które dotknęły jego rodzinę wraz z informacją o podejrzeniu, że jego syn Radek może urodzić się chory. Nie małe zamieszanie w mediach społecznościowych wywołał jeden wątek rozmowy - aborcja. Sam europoseł podkreślił, że w jego rodzinie nie było rozmowy o tym, czy dokonać aborcji. Jednak tytuł wywiadu na portalu TVN24 sugeruje zupełnie coś innego.
CZYTAJ TAKŻE:
— Piąte: nie zabijaj. Historia posła, który nie zgodził się na aborcję
— Anna Jaki: „Jeśli damy szansę na rozwój dzieciom z zespołem Downa, mogą dużo osiągnąć”
Orzeczenie TK
Europoseł odniósł się w rozmowie między innymi do decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że aborcja eugeniczna jest niezgodna z polską Konstytucją. Orzeczenie wywołało protesty feministek i zwolenników zabijania nienarodzonych dzieci.
Jaki przyznał, że miał żal do części polityków, organizacji i Kościoła.
Jako jego członek, widząc komunikaty niektórych najważniejszych instytucji, nie wiedziałem, czy czytam przedstawiciela Kościoła czy „Gazetę Wyborczą”. A przecież dobrze znam magisterium Kościoła czy nauczanie śp. Jana Pawła II, które w tej sprawie jest jasne
— mówił Patryk Jaki w rozmowie z TVN24. Nie zgodził się ze stwierdzeniem, że „Kościół nie chciał zaogniać sytuacji”.
Jeżeli nas polityków nawoływało się od lat, żeby to zrobić, to kiedy już się to stało, powinni stanąć z nami, by tłumaczyć to ludziom. A oni jak zobaczyli skalę protestów, to się nagle pochowali. Zresztą wielu polityków też. Tylko grupka, która się nie bała, chodziła do mediów i tłumaczyła
— zwrócił uwagę polityk.
Osobiste doświadczenia
Rozmowa dotyczyła także jego prywatnych doświadczeń. Patryk Jaki i jego żona Anna są rodzicami 6-letniego Radka oraz malutkiej Aleksandry, która przyszła na świat w maju tego roku. Chłopiec ma zespół Downa.
Dziennikarze zapytali europosła Solidarnej Polski, czy kiedy jego żona była w ciąży, usłyszeli, że mają prawo dokonać aborcji. Patryk Jaki potwierdził, że taka możliwość została im przedstawiona. Polityk dodał, że odbyli z żoną dyskusję.
Pojawiały się oczywiście różne wątpliwości, z którymi musieliśmy się mierzyć. Ale ja do końca wierzyłem, że Radek urodzi się zdrowy
— powiedział Jaki.
Proszę pamiętać, że byliśmy wtedy młodym małżeństwem. Dla nas był to ogromny szok, bo u tak młodej matki prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się niepełnosprawne, jest dużo mniejsze. Był też strach - jak to nasze życie będzie wyglądało, bo to zmienia wszystko. Więc tak, byliśmy przerażeni
— podkreślił europoseł przyznając, że on i żona postanowili zaufać Bogu, licząc, że wie co robi.
No i pewnie nigdy bym sobie nie wybaczył, gdyby ta decyzja była inna. Wiem, że dziś byłbym kompletnie innym człowiekiem
— powiedział Patryk Jaki.
Zamieszanie w sieci
Słowa polityka oraz tytuł nadany rozmowie przez TVN24 wywołały nie małe zamieszanie w sieci. Wywiad zatytułowano: „‘Odbyła się między wami rozmowa, czy usunąć ciążę?’ Jaki: odbyła się”. To wprowadza czytelnika w błąd, bowiem sugeruje, że państwo Jaki rozmawiali o możliwości dokonania aborcji. tymczasem sam europoseł w wywiadzie mówił o tym, że rozmowa z żoną dotyczyła ich przyszłego życia, a nie zabicia nienarodzonego dziecka. Polityk zwracał również na to uwagę w komentarzach w mediach społecznościowych.
Szanowni! Jako współautor wywiadu z @PatrykJaki , obserwując dyskusje na jego temat, jeszcze raz apeluję o przeczytanie CAŁOŚCI, a nie komentowanie komentarzy do tego wywiadu! To nie jest dobra metoda. Pozdrawiam. Dla jasności: Patryk Jaki w wywiadzie nic nie mówił o tym, ze rozważał usunięcie dziecka. Mówi, że rozmawiał z żoną o sytuacji, o strachu przed przyszłością. Nic nie mówi o aborcji swojego dziecka
— napisał na Twitterze jeden z autorów wywiadu Krzysztof Skórzyński. Warto kolejny raz podkreślić, że jednak tytuł rozmowy wskazuje na coś zupełnie innego, na co wskazał także sam Patryk Jaki.
To bzdura. Czy rozmawialiśmy o tym co będzie po urodzeniu dziecka? Tak! Czy rozmawialiśmy o tym czy go usunąć? Nie! Więc niestety tytuł może być mylący
— podkreślił polityk.
Powiedziałem w wywiadzie, że rozmawialiśmy z żoną o sytuacji, w której się znaleźliśmy(kiedy było prawdopodobieństwo ZD). Nigdy nikt z nas nie brał pod uwagę aborcji. Ale już nieżyczliwi interpretują: „Aaa rozmawiali (!) (w domyśle czy zabić dziecko)” Ludzie…
— dodał europoseł.
Kto o tym nie rozmawia. I stanowczo sobie nie życzę, aby ktokolwiek rozpowszechniał nieprawdziwe informacje na ten temat. Uderza to w moje relacje z dzieckiem
— podkreślił Patryk Jaki.
wkt/TT/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/527631-zamieszanie-po-wywiadzie-patryka-jakiego-dla-tvn24
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.