„Nie było rozmów, był tylko pozorowany dialog na początku drugiej fali. Zgłaszaliśmy swoje projekty ustaw choćby o uwolnieniu niedzieli handlowych, obniżka VAT-u, uruchomienie prywatnej ochrony zdrowia na rzecz leczenia pacjentów „niecovidowych”, ale nie z pieniędzy pacjentów, a z NFZ-u” - stwierdził na antenie RMF FM szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem do decyzji ws. walki z pandemią koronawirusa, które premier Morawiecki ma ogłosić podczas sobotniej konferencji prasowej.
CZYTAJ TAKŻE:
— Rzecznik rządu: W sobotę przed południem konferencja premiera Morawieckiego w sprawie dalszych etapów walki z COVID-19https://wpolityce.pl/polityka/527423-jutro-konferencja-premiera-ws-walki-z-covid-19
Współpraca opozycji z rządem
Pytany o to, czy to opozycja nie chce współpracować z rządem, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że „działania rządu i premiera w zakresie pandemii są tragiczne”.
65 proc. naszych rodaków uważa, że rząd działa źle albo bardzo źle w obliczu drugiej fali pandemii. Przyjmowaliśmy wszystkie zaproszenia, jesteśmy ugrupowaniem, które uczestniczyło we wszystkich spotkaniach, które organizował premier Morawiecki, prezydent Andrzej Duda pomimo że byliśmy wielokrotnie oszukiwani przy współpracy nad pierwszą tarczą, kiedy o 2 w nocy wrzucało się poprawkę likwidującą Radę Dialogu Społecznego czy głosowanie korespondencyjne, a my wiele godzin wcześniej pracowaliśmy nad merytorycznymi poprawkami. Nie zraziło to nas, bo najważniejsze jest zdrowie i życie, ratowanie gospodarki
— przekonywał szef PSL.
Polityk dodał, że w jego ocenie szczepienia przeciwko koronawirusowi powinny być w Polsce za darmo.
Rozłam w Koalicji Polskiej?
Rozmowa dotyczyła również ostatnich wydarzeń wewnątrz Koalicji Polskiej. PSL nie poparł uchwały wspierającej rząd w negocjacjach z Unią Europejską. Zrobił to jednak Paweł Kukiz i posłowie Kukiz‘15.
Mieliśmy różnice. W podejściu do UE okazały się one zasadniczymi różnicami. My jesteśmy za tym, żeby środki popłynęły do polskich przedsiębiorców, samorządów, rolników. Będziemy bronić każdego euro. Uważamy, że tak naprawdę jest znak równości między suwerennością a praworządnością, bo czy można mówić o suwerenności nie żyjąc w demokratycznym państwie prawa? Ja uważam, że nie
— mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Prezes PSL-u pytany był także o to, czy doszło do kryzysu w relacjach z Pawłem Kukizem.
Na pewno niedobrze jest, kiedy w tak wielu głosowaniach w ostatnim czasie politycy Kukiz’15 głosują inaczej niż większość klubu Koalicji Polskiej (…). To skłania nas do refleksji nad tym wszystkim. Chciałbym, żeby kontynuować dobrą współpracę, która była w wyborach, która dała bardzo dobry wynik wyborczy (…), ale nic na siłę
— powiedział lider ludowców.
CZYTAJ TEŻ:
PSL zastąpi Solidarną Polskę?
Kosiniak-Kamysz odniósł się również do pogłosek mówiących o tym, że PSL mogłoby zastąpić Solidarną Polskę w Zjednoczonej Prawicy.
Oferowaliśmy premierowi Morawieckiemu wsparcie w głosowaniu nad budżetem UE, że poprzemy jego wynegocjowane rozwiązania, czyli wspólne wypuszczenie obligacji i wspólne zadłużanie się UE – to jest dużo dalej idące niż wpisanie nawet zasady praworządności, a na to premier zgodził się 21 lipca (…). Taką ofertę wsparcia od nas - ale także od Lewicy, od Platformy - premier otrzymał, ale uległ radykałom. Doprowadza do sytuacji igrania z ogniem, utraty środków, zagrożenia wypłaty tych środków np. dla małych i średnich przedsiębiorstw, a to jest 70 proc. polskiego PKB
— powiedział Kosiniak-Kamysz.
wkt/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/527504-koniec-wspolpracy-psl-i-kukiz15-kosiniak-kamysz-odpowiada