Tradycja donoszenia na własny kraj to norma dla „kasty” sędziowskiej. Teraz histeryzuje w związku z uchyleniem sędziemu Tulei immunitetu i żebrze o wsparcie ze strony Komisji Europejskiej. Widać, że puściły już wszystkie hamulce, skoro skrajnie upolitycznieni sędziowie wprost kwestionują polityczne decyzje polskiego rządu.
W dniu 17 listopada 2020 r., na oficjalnej konferencji prasowej zorganizowanej przez Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę w związku z pracami nad budżetem Unii Europejskiej i powiązaniem funduszy europejskich z przestrzeganiem praworządności, padły słowa: VETO albo śmierć. Dzień później, osoby które ten sam Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny (bezpośrednio lub pośrednio) powołał na stanowiska prokuratorów oraz „sędziów” Izby Dyscyplinarnej działającej w Sądzie Najwyższym, pokazały, na czym polega w praktyce VETO dla Praworządności
– czytamy w kuriozalnej odezwie „Iustitii” do Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej.
Bronią Tulei
W liście doi europejskich elit skrajnie upolitycznione stowarzyszenie „Iustitia” staje też w obronie sędziego Igora Tulei, któremu Izba Dyscyplinarna SN uchyliła immunitet i który został odsunięty od orzekania.
(…) na podstawie zarzutów mających charakter polityczny, sędziemu Igorowi Tulei odebrano immunitet , odsunięto go od orzekania i pozbawiono 25 procent wynagrodzenia. Decyzja podjęta przez Izbę Dyscyplinarną bezprawnie działającą w Sądzie Najwyższym pokazuje ostentacyjny brak poszanowania dla uchwały połączonych Izb tego Sądu wydanej w następstwie orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jak i ignoruje postanowienie Trybunału z dnia 08 kwietnia 2020 roku, a tym samym w sposób rażący narusza prawo unijne i przepisy Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Tego rodzaju działania osób zasiadających w tej izbie dyscyplinarnej wykluczają Polskę z kręgu krajów cywilizowanych, w których takie zasady jak praworządność, czy niezależne sądownictwo stanowią fundament funkcjonowania demokratycznego państwa
– piszą sędziowie z „Iustitii”.
Stowarzyszenie jawnie manipuluje, gdy wskazuje na postanowienie TSUE z kwietnia tego roku. Trybunał nie „zamroził” Izby Dyscyplinarnej w kwestii immunitetów, ale w kwestii dyscyplinarnych. Tylko to pierwsze dotyczy sędziego Tulei.
Prośba o pomoc
Sędziowie bez żenady żebrzą o pomoc do europejskich elit. Nie przejmują się, że łamią tym samym zasadę apolityczności i niezawisłości sędziowskiej.
Jeśli wartości europejskie mają przetrwać, potrzebne jest solidarne działanie. O taką solidarność apelujemy do wszystkich przywódców europejskich. Działać trzeba tu i teraz. Każda zwłoka będzie skutkowała kolejnymi ofiarami i będzie odsuwała Polskę, Polki i Polaków od cywilizacyjnego kręgu praworządnych państw Unii Europejskiej. Apelujemy o VETO Europejczyków dla bezprawia i niezwłoczne podjęcie realnych działań w celu ochrony praworządności w Polsce i Europie
– czytamy w piśmie sygnowanym przez sędziego Krystiana Markiewicza, prezesa „Iustitii”.
Sędziowie na oślep atakują demokratycznie wybraną władzę i legalną reformę wymiaru sprawiedliwości. Sprzymierzą się z każdym kto może zagrozić polskiej niezależności. Dziś po raz kolejny stają oni przeciwko polskiej racji stanu. Przestali być sędziami. Są już tylko politykami, dla których interes jest ważniejszy niż dobro Polski.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/527396-kasta-donosi-na-polske-do-ke-i-broni-tulei