Lider PiS w mocnych słowach zwrócił się w Sejmie do opozycji wspierającej protesty Strajku Kobiet. Ci, najpierw próbowali zakłócić przemówienie Jarosława Kaczyńskiego, potem zareagowali wyjątkowo emocjonalnie. Robert Biedroń ogłosił: „Ostatnie lata nie są dobre dla Polski. Dla utrzymania władzy Kaczyński jest w stanie pobić kobiety”. Opozycja jak może, tak próbuje zdestabilizować sytuację w kraju i straszyć przemocą władzy.
CZYTAJ TEŻ:
Biedroń straszy kryzysem
Rządzący zamiast rozwiązywać kolejne problemy społeczne, czy polityczne tylko je pogłębiają. Nie żyje nam się lepiej
—mówił Robert Biedroń w rozmowie z „Super Expressem”.
Stwierdził, że kryzys dotyka każdego, a ludzie masowo tracą pracę. Europoseł zapomniał, że sytuacja epidemiczna nie ma związku z rządem. Trudna sytuacja występuje w całej Europie. Biedroń eskalował napięcie i mówił, że wszyscy boją się o przyszłość swoich rodzin. Mówił, że Polska powinna doganiać Francję i Niemcy, by ludzie mogli godnie żyć, a rząd straszy tylko politykę UE.
Wszystko jest niszczone i to najbardziej mnie smuci
—mówił europoseł.
Polska jak Białoruś?
Rząd używa coraz bardziej brutalnych metod, by przedłużyć swoją kadencję
—oskarżył Biedroń.
Polityk stwierdził, że na polskich ulicach jest sytuacja z piekła rodem i porównał sytuację w Polsce do tej na Białorusi. Zaznaczył, że nie widzi tu żadnej różnicy.
Jak słucham Łukaszenki i jak słucham Kaczyńskiego, to myślę że bliżej jest nam dzisiaj do unii polsko-białoruskiej niż do UE. To przerażające
—atakował.
Biedroń jak widać ślepy jest na to, że Polacy popierają PiS, co widać wyraźnie w sondażach.
Strajk Kobiet
Władza przekracza kolejne granice. Dla utrzymania władzy Kaczyński jest w stanie pobić kobiety, potraktować gazem posłankę i pozwolić policji na wejście do domu 14-latka, który na mediach społecznościowych wspiera Strajk Kobiet
—stwierdził europoseł i dodał, że cała nadzieja jest w kobietach.
Jest też ślepy na prowokacje Strajku Kobiet i chuligańskie wybryki manifestujących. Biedroń oskarżał za PiS o rządy, które są patologią.
Policja to formacja, która podlega dziś Jarosławowi Kaczyńskiemu i jego dyspozycjom. Tak się działo przed rokiem ‘89, tak dzieje się na Białorusi i tak dzieje się wszędzie, gdzie władza boi się demokracji i głosu ludzi
—powiedział.
Budżet UE
Robert Biedroń jest też niezadowolony z tego, że Polska i Węgry sprzeciwiły się przyjęciu rozporządzenia ws. uwarunkowania funduszy unijnych od przestrzegania praworządności.
Zamiast złotej dekady dla Polski, Morawiecki wybrał „bieda budżet” i epokę kamienia łupanego
—ogłosił Biedroń i straszył, że Polska będzie coraz bardziej marginalizowana w UE.
Robert Biedroń ma jeden pomysł na uprawianie polityki. Straszenie i jeszcze raz straszenie. Jak nie wyjściem z Polski z UE to biciem przez policję.
aes/se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/527200-biedron-straszy-na-ulicach-jest-sytuacja-z-piekla-rodem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.