Na obecnym posiedzeniu Sejmu zaproponujemy projekt uchwały ws. poparcia polskiego stanowiska w unijnych negocjacjach dotyczących budżetu UE - poinformował w środę rzecznik rządu Piotr Müller.

CZYTAJ WIĘCEJ:

- Premier Morawiecki: Unia, gdzie jest europejska oligarchia, karząca słabszych, to nie jest UE, do której wchodziliśmy. Nie ma naszej zgody

- Polskie weto? Prezes PiS stawia sprawę jasno: Jeżeli będą takie warunki, to jest zupełnie oczywiste, bo to byłaby utrata suwerenności

Morawiecki z propozycją uchwały

Premier Mateusz Morawiecki przedstawiał w środę w Sejmie informację na temat prowadzonych negocjacji dotyczących wieloletniego budżetu Unii Europejskiej.

Chcę zaproponować na jutro uchwałę, w której będą ujęte wszystkie te aspekty od strony prawnej, legislacyjnej, regulacyjnej, najważniejsze, o których dzisiaj powiedziałem. Uchwałę, do której będziecie mogli się państwo odnieść. Uchwałę, którą będą mogli przeczytać i zapoznać się z nią nasi rodacy

—zapowiedział szef rządu.

O projekt był pytany w Sejmie rzecznik rządu.

Proponujemy projekt uchwały, która ma poprzeć polskie stanowisko w ramach negocjacji unijnych. Ten projekt uchwały będzie przedstawiony na tym posiedzeniu Sejmu i poprosimy Sejm o przyjęcie takiego projektu

—odpowiedział.

Dopytywany o szczegóły, Müller odparł:

Projekt będzie przedstawiony w związku z tym tutaj poczekamy chwilę.

Spór o mechanizm praworządności

W poniedziałek Polska i Węgry sprzeciwiły się przyjęciu rozporządzenia ws. uwarunkowania funduszy unijnych od przestrzegania praworządności. Rozporządzenie przyjęto jednak większością kwalifikowaną państw członkowskich. W konsekwencji zastrzeżeń zgłoszonych przez Polskę i Węgry niemiecka prezydencja podała, że państwa członkowskie nie osiągnęły jednomyślności ws. wieloletniego budżetu UE na lata 2021-2027 i decyzji ws. funduszu odbudowy.

W czwartek planowana jest wideokonferencja szefów państw i rządów, która planowo ma się zająć tematem pandemii koronawirusa. Na początku tygodnia źródło w niemieckiej prezydencji przekazało jednak, że szefowie państw i rządów mogą się też zająć sprawą wieloletniego budżetu UE i funduszu odbudowy.

kk/PAP