Rada Miejska w Łodzi przy sprzeciwie radnych z PiS przyjęła w środę stanowisko w związku z protestami mieszkańców przeciwko wyrokowi TK ws. aborcji. Wyrażono w nim m.in. poparcie dla postulatów w walce o podstawowe prawa obywatelskie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Lempart chce „blokować” Sejm. Sellin punktuje: To nie strajk kobiet, tylko strajk feministek, czasami niestety wulgarnych

Uchwałę zgłosili i przegłosowali podczas środowej sesji radni rządzącej w Łodzi koalicji KO-SLD. Jej przyjęciu sprzeciwił się klub radnych PiS.

„Sprzeciw wobec cynicznej gry”

Uchwała głosi m.in., że Rada Miejska w Łodzi „wyraża swój kategoryczny sprzeciw wobec cynicznej gry politycznej, której elementem stało się orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego stwierdzające niezgodność z Konstytucją RP art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy o planowaniu rodziny”.

Zwrócono się również z żądaniem zaprzestania prześladowania uczestników protestów społecznych oraz zaapelowano o powstrzymanie się od zastraszania ich organizatorów, wyrażono „najwyższe” uznanie dla odwagi kobiet i mężczyzn – łodzian i łodzianek – protestujących w obronie praw kobiet oraz zaapelowano do rządzących o natychmiastowe, pokojowe rozwiązanie konfliktu.

Rada Miejska w Łodzi solidaryzuje się z milionami Polek i Polaków protestujących na ulicach miast i miasteczek naszej Ojczyzny. Wyraża poparcie dla ich postulatów w walce o podstawowe prawa obywatelskie: ochronę godności osobistej, praw matki, prawa do prywatności i życia rodzinnego, prawa do ochrony zdrowia. Konstytucja RP gwarantuje prawo do wolności sumienia oraz prawo do decydowania o życiu osobistym

— zaznaczono w przyjętej uchwale.

Prezentujący projekt stanowiska przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Marcin Gołaszewski (KO) ocenił, że Trybunał Konstytucyjny dokonując zaostrzenia przepisów dotyczących terminacji ciąży w przypadku wad letalnych płodu, przeforsował decyzję bez konsultacji społecznych, skutkiem czego są trwające protesty społeczne. Ocenił, że manifestacje odbywające się w ostatnim miesiącu również na ulicach Łodzi wskazują wyraźnie, że decyzja TK jest „absolutnie nieakceptowalna społecznie”.

Radni i radne Rady Miejskiej w Łodzi sprzeciwiają się odzieraniu kobiet z godności poprzez odbieranie im prawa do decydowania o swoim zdrowiu i życiu, nie zgadzają się na skazywanie Polek na tortury i cierpnie, protestują wobec obrzydliwych metod używanych w celu zaostrzenia prawa aborcyjnego, a także żądają szacunku dla obywatelek i obywateli naszego kraju

— podkreślił Gołaszewski.

Sprzeciw PiS

Przewodniczący klubu radnych PiS Radosław Marzec wskazał natomiast, że protesty są najlepszym przykładem dobrego działania demokracji w Polsce.

Pokazuje to najlepiej, że możemy dyskutować, możemy wygłaszać swoje poglądy. Polska jest krajem tolerancyjnym. Mam nadzieje, że będziemy szanowali siebie nawzajem, nie będzie dochodziło więcej do bezczeszczenia kościołów, mazania po nich, przerywania mszy św., bo to nie jest tolerancja. (…) Klub PiS nie poprze tego politycznego apelu, bo mam wrażenie, że niedługo Rada Miejska będzie apelowała, by trawa zimą była zielona

— uzasadnił.

22 października TK orzekł, że przepis ustawy z 1993 r., zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Po wyroku TK w całej Polsce, w tym także Łodzi, protestowano przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego.

mly/PAP