Sikorski starł się z wiceministrem Kowalskim: "Obraża pan i kłamie", "Ja pana nie obrażam". Poszło o budżet UE

W Sejmie doszło dziś do mocnej wymiany zdań między europosłem KO Radosławem Sikorskim a wiceministrem Januszem Kowalskim. „Pani magister Przyłębska jest kucharką prezesa Kaczyńskiego, a nie niezależną prezes TK_ atakował Sikorski. „Przywołuję pana do porządku” - odpowiedział Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych. politykom poszło o budżet UE.

CZYTAJ TEŻ:

-Sikorski i Halicki przedstawiają uchwałę KO ws. budżetu UE. Opozycja wzywa rząd do podpisania rozporządzenia

-Zdecydowany wynik! 57 proc. Polaków popiera weto wobec budżetu UE w przypadku powiązania go z praworządnością. SONDAŻ

Wymiana zdań nt. budżetu UE

Podczas poniedziałkowego spotkania ambasadorów krajów unijnych Polska i Węgry zawetowały budżet UE. Wcześniej podjęto decyzję o powiązaniu wypłat środków unijnych z praworządnością. O sprawie mówił dziennikarzom Janusz Kowalski. Jego wypowiedzi przysłuchiwał się europoseł KO Radosław Sikorski, który zarzucił Kowalskiemu kłamstwo. Polityk PiS stwierdził, że opozycja powinna wypowiadać się zgodnie z interesem Polskim. Sikorski podkreślił natomiast, że to właśnie pieniądze z UE i praworządność są w Polskim interesie narodowym.

Wzajemne oskarżenia

Państwo okłamujecie Polaków w sprawie Unii Europejskiej. Mówicie, że praworządność jest zagrożeniem dla suwerenności

—zaczął Sikorski.

Wiceminister Kowalski podkreślił, że „Polska jest szantażowana przez Niemców”.

Polska po prostu kolejny raz przegrała głosowanie 25:2, bo przegrywacie kolejne głosowania, bo nie umiecie negocjować

—stwierdził Sikorski.

Jeśli ktoś kogoś szantażuje, a nas dzisiaj Niemcy i Bruksela szantażują, chcąc wprowadzić rozporządzenie, które jest niezgodne z europejskim traktatem, pana obowiązkiem - jako obywatela Polski i byłego ministra spraw zagranicznych - jest stanąć po stronie Rzeczypospolitej

—mówił Kowalski.

W dalszej części dyskusji Sikorski zarzucał PiS-owi, że dąży do dyktatury, podczas gdy Kowalski apelował do europosła, aby ten nie obrażał swoich rozmówców.

aes/TOK FM