Jan Paweł II był i nadal jest dla wielu środowisk niewygodny. Lewica nawet po śmierci papieża próbuje go atakować. W sposób wyjątkowo cyniczny. Raportem ws. McCarricka, który go nie dotyczy. Do tej lewicowej nagonki przyłączył się były premier Kazimierz Marcinkiewicz. Zastawił Jana Pawła II i Lecha Wałęsę. Stwierdził przy tym, że Wałęsa raczej nikogo nie skrzywdził”. Brak słów na takie „analizy” byłego premiera.

CZYTAJ TEŻ:

-NASZ WYWIAD: Ks. Longchamps de Bérier: Raport ws. McCarricka nie dotyczy Jana Pawła II. Ci, którzy tak twierdzą, nie przeczytali go

-Lewicowa nagonka nie skończy się na JP2. Ks. prof. Skrzypczak: Dziś Karol Wojtyła, jutro Faustyna Kowalska, pojutrze ks. Popiełuszko

-O. Zięba: Raport ws. McCarricka pokazuje, że Jan Paweł II niczego nie tuszował. Przekazywał dokumenty. Ma kartę nieskazitelną

Żenujący wpis Marcinkiewicza

Kazimierz Marcinkiewicz wychodzi z założenia, że bez jego złotych rad i analiz Polska mogłaby sobie nie poradzić. Nie zauważa przy tym, że jest coraz bardziej żałosny.

mam problem. WIELCY POLACY Jan Paweł II i Lech Wałęsa wiele im zawdzięczamy. Wałęsa raczej nikogo nie skrzywdził….

—napisał Marcinkiewicz.

Naprawdę tak myśli, tak bardzo nic nie wie i jest tak ślepy? Aż trudno uwierzyć, że Marcinkiewicz był kiedyś premier i ważnym politykiem.

aes