Zwolennicy aborcji w piątek wieczorem przyszli przed dom Roberta Bąkiewicza w Pruszkowie. Idąc ulicą wykrzykiwali wulgarne hasła wymierzone w Bąkiewicza, m.in. „Wie już cała Robotnicza, macie chu… Bąkiewicza”. Tymczasem posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz jest oburzona… interwencją policji, która spisała i ukarała mandatami „pokojowych” protestujących.

Służby PiS pod domem Bąkiewicza właśnie spisały i ukarały mandatami 150 osób, które przechodziły tamtędy w ramach marszu Strajku Kobiet! Dwa dni po tym jak narodowcy zdemolowali Warszawę PiS urządza łapankę na pokojowo protestujących pod domem Bąkiewicza! Skandal!

— napisał na Twitterze Kamila Gasiuk-Pihowicz, posłanka KO.

Na jednym z wideo dostępnych w sieci widać, jak wyglądała cała demonstracja. Kobieta z megafonem mówiła między innymi:

Nie wiem czy wiecie, ale Bąkiewicz mieszka na tej ulicy. Teraz mam dla nas nowe hasło. „Wie już cała Robotnicza, macie chu.. Bąkiewicza!”.

Z kolei mężczyzna, także znajdujący się na samochodzie prowadzącym manifestantów, zwrócił się do nich:

Ja powiem Bąkiewicz, wy pytacie „co?”, a ja odpowiem.

Po czym zaczął wykonywać powyżej zarysowany plan. Wspomniana odpowiedź to „Ty ku…”.

Widać zatem wyraźnie, że nawoływanie do nienawiści szło od osób prowadzących zwolenników aborcji. Czy zatem dziwne, że w tej sytuacji interweniowała policja i nie dopuściła manifestantów pod sam dom Roberta Bąkiewicza? Gdyby nie było funkcjonariuszy, sądząc po powyższych, wyjątkowo wulgarnych hasłach, mogłoby dojść do szeregu kolejnych zachowań niezgodnych z prawem.

Internauci odpowiadają. Gasiuk-Pihowicz. „Skandalem jest zakłócanie miru domowego”

Wielu internautów z oburzeniem zareagowało na komentarz Kamili Gasiuk-Pihowicz, która w tej sytuacji protestujących przed domem Roberta Bąkiewicza nazywa „pokojowymi”, a jest niezadowolona z tego, że w tej sytuacji interweniowała policja.

Skandalem są Pani głupawe komentarze

Pani Kamilo, to działa w dwie strony. Jest Pani pewna, że chce Pani codziennie protesty pod prywatnym domem?

Tworzycie, jak to zwykle określała Gazeta Wyborcza, „pogromową atmosferę”. Jeśli prowadzi się w nocy komuś pod jego rodzinny dom tłum oszalałych z nienawiści ludzi skandujących „ty ku…” to nie ma to nic wspólnego z pokojowym zgromadzeniem

Skandalem jest zakłócanie miru domowego, wysyłanie gróźb karalnych i ataki na rodzinę. Kompletne dno. I to poseł nazywa „pokojowym protestem”?

To już nie jest spór polityczny a nazistowska nagonka na @RBakiewicz przez #StrajKobiet. Oczekuję szybkiej interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich @Adbodnar nim dojdzie do tragedii.

tkwl/Twitter