Działaczki Strajku Kobiet w Wielkopolsce mają dość decyzji podejmowanych przez Ogólnopolski Strajk Kobiet pod przewodnictwem Marty Lempart i Klementyny Suchanow. Mają swoje własne postulaty i zamierzają działać na własnym terenie. Jak informuje serwis poznan.wyborcza.pl nie wiadomo jeszcze czy rada w Wielkopolsce ma być uzupełnieniem tej centralnej, czy jednak bardziej opozycją. Czyżby feministki już skoczyły sobie do oczu?
CZYTAJ TEŻ:
Problemy feministek
Ważny jest dla nas głos kobiet z mniejszych miejscowości, który nie jest zbyt dobrze reprezentowany w radzie konsultacyjnej Ogólnopolskiego Strajku Kobiet
—stwierdziła Marta Rozmysłowicz z OSK Poznań.
Kobiety w tym regionie mają swoje postulaty i nie podobają im się decyzję OSR. Ogólnopolski Strajk Kobiet powołał swoją radę konsultacyjną, w składzie której znaleźli się m.in. prawniczka prof. Monika Płatek, Barbara Labuda, ale też były opozycjonista i minister Michał Boni. Działaczkom z Wielkopolski najbardziej nie podoba się kandydatura Boniego.
Zbulwersował nas skład rady konsultacyjnej OSK
—mówi w rozmowie z „Wyborczą” Marta Rozmysłowicz z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Poznań.
Michał Boni nie reprezentuje młodych kobiet i mężczyzn, którzy protestują na ulicach. Nie podoba nam się też sposób wyboru ogólnopolskiej rady
—zaznaczyła.
Działaczka zaznacza, że wielkopolska rada Strajku Kobiet ma być alternatywą dla tej ogólnopolskiej.
Nasza rada to bardziej oddolna alternatywa, kluczowe są dla nas kwestie socjalne
—przyznała Rozmysłowicz.
Manifest aktywistek z Wielkopolski
Będziemy iść ramię w ramię po swoje prawa, już nie tylko o prawo do aborcji. Zamierzamy walczyć o godne warunki życia, godne płace, o zaprzestanie dewastacji środowiska naturalnego
—głosi manifest Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Poznań.
Chcemy socjalnego podejścia do naszych problemów, a nie liberalnych kalkulacji
—dodają w manifeście działaczki.
Wielkopolska rada Strajku Kobiet miałaby się zająć nie tylko kwestiami związanymi z dostępem do darmowej i legalnej aborcji w Polsce, ale też postulatami socjalnymi. Działaczkom z tego regionu przeszkadza, że głos kobiet z mniejszych miejscowości nie jest wystarczająco reprezentowany w radzie konsultacyjnej OSK. Problemy Marty Lempart dopiera się zaczynają?
aes/wyborcza/poznan.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/526383-podzial-strajk-kobiet-powoluje-w-wielkopolsce-wlasna-rade