Premier Mateusz Morawiecki ma wsparcie prezydenta Andrzeja Dudy w zabieganiu o polskie interesy - podkreślił wiceszef prezydenckiej kancelarii Paweł Mucha. Stwierdził, że list Morawieckiego jest wskazaniem, że Polska nie zgodzi się na uznaniowe mechanizmy, które miałyby wpływać na finanse z UE.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Polska grozi wetem unijnego budżetu. Chodzi o mechanizm praworządności
W liście skierowanym do szefów instytucji unijnych dotyczącym budżetu UE premier oświadczył, że Polska podtrzymuje swoje stanowisko i nie może się zgodzić na uznaniowość mechanizmu dotyczącego zasad przestrzegania praworządności.
We wpisie zamieszczonym w czwartek na Facebooku Morawiecki napisał, że „uznaniowe mechanizmy, oparte na arbitralnych, politycznie motywowanych kryteriach nie mogą zostać zaakceptowane, bo nie uwzględniają one istotnych, merytorycznych aspektów prawa europejskiego”.
„Polska nie może zaakceptować takiej wersji tych mechanizmów, która prowadzi do prymatu politycznych i arbitralnych kryteriów nad oceną merytoryczną”
— oświadczył premier.
Wiceszef KPRP: premier ma wsparcie prezydenta Duda
Mucha zaznaczył w piątek w Radiu Plus, że trwają negocjacje dotyczące kolejnego wieloletniego budżetu UE i to nie jest jeszcze etap, kiedy mamy definitywne rozstrzygnięcia.
List sformułowany przez premiera Mateusza Morawieckiego to jest bardzo wyraźne wskazanie na to, że Polska nie będzie godzić się na takie mechanizmy, które miałyby od kryteriów, powiedzmy wprost, politycznych, kryteriów arbitralnych, uzależniać jakiekolwiek zasady związane z mechanizmem finansowania
— powiedział Mucha.
Podkreślił, że negocjacje budżetowe i reprezentowanie Polski przed organami UE wchodzą w zakres kompetencji Rady Ministrów i szefa rządu.
Natomiast premier ma wsparcie prezydenta, jeżeli chodzi o zabieganie o polskie interesy
— podkreślił Mucha.
Pytany, czy prezydent Duda popiera scenariusz ewentualnego polskiego weta w razie powiązania kwestii praworządności z unijnym środkami, Mucha odparł, że „dzisiaj nie mówimy jeszcze o sytuacji decyzji w ramach Rady Europejskiej, nie mówimy o sytuacji weta”.
Mówimy o liście, który się pojawił i bardzo wyraźnym wskazaniu ze strony polskiej (…) że Polska nie będzie się godzić na tego rodzaju mechanizmy uznaniowe, które dawałyby urzędnikom unijnym możliwość wkraczania w sferę kompetencji, które są zastrzeżone dla państw członkowskich (…). To jest racjonalne stanowisko Polski, które zostało przedstawione przez premiera
— powiedział wiceszef prezydenckiej kancelarii.
Polityczne porozumienie ws. wieloletniego budżetu wraz z tzw. pakietem odbudowy musi zostać jeszcze przegłosowane przez komisję budżetową PE, a później cały Parlament Europejski oraz zostać jednomyślnie przyjęte przez państwa członkowskie w Radzie UE. Decyzja dotycząca rozporządzenia, które mówi o uzależnieniu dostępu do środków od praworządności podejmowana jest w Radzie UE większością kwalifikowaną. Na początku listopada negocjatorzy Parlamentu Europejskiego i niemieckiej prezydencji wypracowali porozumienie w sprawie mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z praworządnością.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/526329-weto-wiceszef-kprp-premier-ma-wsparcie-prezydenta-dudy