Szef komisji sprawiedliwości Marek Ast (PiS) poinformował PAP, że komisja nie ma pisemnego orzeczenia TK ws. aborcji. Dlatego na ten moment wstrzymujemy się z wyznaczeniem terminu posiedzenia połączonych komisji: zdrowia i sprawiedliwości ws. prezydenckiego projektu przepisów antyaborcyjnych - dodał.
CZYTAJ TAKŻE:
Kiedy komisje zajmą się projektem prezydenta?
W miniony piątek Marek Ast powiedział PAP, że komisje: sprawiedliwości i praw człowieka oraz zdrowia zajmą się prezydenckim projektem być może w drugiej połowie tego tygodnia. We wtorek poinformował jednak, że termin posiedzenia nie został jeszcze wyznaczony i prawdopodobnie komisje w tym tygodniu już się nie zbiorą.
Odpowiadając za sprawny przebieg pierwszego czytania projektu prezydenta, musimy mieć jak największą liczbę materiałów na posiedzenie, a nie mamy obecnie przede wszystkim pisemnego uzasadnienia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Dlatego na ten moment wstrzymujemy się z wyznaczeniem terminu posiedzenia połączonych komisji
— podkreślił Ast. Jak dodał, termin posiedzenia komisji zależny jest również od terminu obrad Sejmu.
Myślę, że pośpiech, jeśli chodzi o procedowanie prezydenckiego projektu jest ostatnią rzeczą, jaka jest wskazana
— zaznaczył Ast. Podkreślił, że ze strony przewodniczących obu komisji jest oczekiwanie publikacji orzeczenia TK i jego uzasadnienia.
Prezydencki projekt dot. aborcji
Prezydencki projekt noweli dot. przepisów antyaborcyjnych został skierowany do pierwszego czytania w komisjach w miniony wtorek.
Od 22 października w całym kraju trwają masowe protesty, będące sprzeciwem wobec zaostrzenia - w wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego - przepisów antyaborcyjnych. TK orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
Rozwiązaniem mającym wyjść naprzeciw protestującym przeciwko zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego ma być propozycja prezydenta. Andrzej Duda skierował 30 października do Sejmu swój projekt zmian w ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Zgodnie z nim wprowadzona ma zostać przesłanka umożliwiająca przerwanie ciąży w przypadku tzw. wad letalnych płodu.
Prezydent proponuje wprowadzenie do ustawy przepisu, że aborcja jest możliwa, jeśli „badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się martwe albo obarczone nieuleczalną chorobą lub wadą prowadzącą niechybnie i bezpośrednio do śmierci dziecka, bez względu na zastosowane działania terapeutyczne, upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/525890-komisja-wstrzymuje-sie-z-posiedzeniem-ws-projektu-pad