Po wydaniu przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia, że aborcja eugeniczna jest niezgodna z Konstytucją, przez Polskę przetoczyła się fala protestów feministek, domagających się możliwości zabijania nienarodzonych dzieci na życzenie. Na nielegalnych demonstracjach organizowanych w czasie pandemii koronawirusa wielokrotnie można było dostrzec dzieci! Materiał o hasłach i dzieciach na proteście pojawił się w programie „Dzień dobry TVN”. Prowadzący byli wręcz zachwyceni pomysłowością rodziców, którzy zabrali swoje dzieci na demonstracje.
CZYTAJ TAKŻE:
TVN zachwycony obecnością dzieci na proteście
W „Dzień dobry TVN” pojawił się materiał o zabawnych hasłach na proteście zwolenników aborcji. Gośćmi byli rodzice, którzy zabrali swoje dzieci na demonstrację i z nieskrywana dumą opowiadali o tym, jak rozmawiają w domu o prawach człowieka i czym jest wolny wybór.
Matylda Jelinek i Marcin Jelinek zostali przedstawieni w „Dzień Dobry TVN” jako autorzy hasła „Nawet dziecko o tym wie, wkurzysz mamę będzie źle”. To właśnie karton z takim napisem ich dzieci niosły podczas protestu zwolenników aborcji.
Wiedzieliśmy, że chcąc tam być, chcąc tam być razem, musimy wymyślić własny transparent. Dzieci miały jeden wspólny transparent. Byłą to naturalna konsekwencja tego, co się dzieje. Od kiedy zapadł wyrok TK, bardzo dużo na ten temat rozmawialiśmy. Dzieci są naturalnymi świadkami naszych rozmów i ich uczestnikami. Mój synek zapytał mnie: mamusiu, dlaczego to jest dla ciebie takie ważne? Więc rozmawialiśmy o tym też z nimi. Tłumaczyliśmy im słowa wolny wybór, prawa człowieka, prawa dziecka, czym jest rewolucja i dlaczego jest kobietą. Mój synek po wielu rozmowach wymyślił własne hasło: „Dziewczyny górą” i krzyczał je, kiedy jechaliśmy samochodem. Więc też na swój sposób rozumieją tę sytuację. Dużo rozmawiamy o emocjach, rozkładaliśmy je na czynniki pierwsze. Myśląc o haśle dla dzieci wiedzieliśmy, że będą się one wiązały jednak z moimi emocjami, ze zdenerwowaniem. Krzyk jest formą protestu, zdenerwowania, więc wiedzieliśmy, że one będą rozumiały to hasło
— zachwycała się Matylda Jelinek.
Internauci komentują
Nagranie z programu jest szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Internauci zwracają uwagę, że rodzice wręcz „piorą mózgi” swoim dzieciom, które od małego są indoktrynowane.
W skrócie: Rodzice dali trójce małych dzieci karton na którym jest przestroga, że jak dziecko nie pasi, to mamusia je zabije jeszcze w swoim brzuszku. W TVN karnawał.
To jest po prostu szok! #TVN robi wesoły program o mordowaniu dzieci na życzenie. Zachwycacie się durnym wierszykiem? Łapcie ten: To nie wybór, strajk i rewolucja, to jest zwykła zimna egzekucja, każda malutka istota to życie, a wy ze śmierci bawicie się znakomicie.
Ciekawe czy wytłumaczyli dzieciom, że mogło ich nie być gdyby mamusia z tatusiem nie chcieli ich mieć?
Przeraża mnie w tym wszystkim lewacki sposób indoktrynowania własnych dzieci, które w tym wieku powinny być jak najdalej od polityki i spraw dorosłych. Hitlerjugend niewyjęte.
Tatuś niewiele mówi, chociaż obecnością sygnuje. A dzieci już pytały - mamusiu, a dlaczego my żyjemy, a co to jest eutanazja, nie pytały? Na bank zapytają.
Już wierzę, że pięciolatek zadaje takie pytania. A co mówią dzieciom o prostackim „wypier…”? Całość tłumaczą pewnie tak: „Kochanie, gdybyś miał zespół Downa lub inną niewygodną niepełnosprawność, to byś się nie urodził. I to jest mamusi prawo. Pamiętaj!”.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/525849-szok-tvn-zachwyca-sie-dziecmi-na-protestach-feministek