W co gra Rafał Trzaskowski? To już wydaje się oczywiste. Warszawski ratusz robi wszystko, byle nie dopuścić do zorganizowania Marszu Niepodległości. Najpierw pełen hipokryzji zakaz wydany po opinii sanepidu, teraz straszaki rzecznik ratusza Karoliny Gałeckiej na wieść o wyborze zmotoryzowanej formy manifestacji. „Samochody im przeszkadzają, ale koronaparty Trzaskowskiego było OK” — pisze na Twitterze wiceszef Stowarzyszenia MN, komentując reakcje lewicy i różnych mediów. Jak podkreśla, względem prawa nie muszą mieć żadnej zgody, ani zgłoszenia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Marsz Niepodległości będzie… zmotoryzowany. „Zapraszamy wszystkich patriotów na godz. 14 na rondo Dmowskiego”
CZYTAJ TAKŻE: Marsz Niepodległości w nowej formule. Winnicki robi przytyk rządowi: Chcemy uniknąć oskarżeń za złą sytuację epidemiczną
Zmotoryzowana forma Marszu Niepodległości
W niedzielę wieczorem prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz poinformował, że w tym roku Marsz Niepodległości będzie „zmotoryzowany”.
W tym roku, mając na uwadze bezpieczeństwo naszych uczestników, a przede wszystkim weteranów, którzy co roku nam towarzyszyli, zdecydowaliśmy się zmienić formułę naszego wydarzenia. 11 listopada zapraszamy wszystkich Polaków do tego, aby przyjechać do Warszawy na rondo Romana Dmowskiego samochodami i motocyklami
— przekazało w oświadczeniu stowarzyszenie.
Stołeczny ratusz próbuje przeszkadzać!
Pytana przez PAP o zmianę formuły zgromadzenia, rzeczniczka stołecznego ratusza podkreśliła, że zgodnie z przepisami przejazdu samochodowego nie sposób uznać za zgromadzenie.
Natomiast w sytuacji, w której będzie zorganizowany przejazd samochodowy zajmujący jakiś teren, to zgodnie z przepisami organizator powinien mieć decyzję Biura Polityki Mobilności i Transportu - czyli organu, który zarządza ruchem w Warszawie - na wykorzystanie drogi w sposób szczególny. Procedura uzyskania zezwolenia na wykorzystanie drogi w sposób szczególny zajmuje do 30 dni - w tym momencie, nawet gdyby organizator złożył taki wniosek, to jest mało prawdopodobne, że do środy że wyrobi się ze wszystkimi niezbędnymi formalnościami
— tłumaczyła Gałecka.
Jak dodała, jeśli do takiego przejazdu doszłoby bez właściwej decyzji, stanowić on będzie wykroczenie drogowe.
Wiceszef MN: Nie musimy mieć żadnej zgody, ani zgłoszenia
Nie ma też żadnego zaskoczenia w tym, że zmotoryzowany marsz krytykuje lewica i liberalne media. Do tego „hejtu” odniósł się na Twitterze wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Tomasz Kalinowski. Słowa te można zaadresować również do rzecznik ratusza.
Samochody im przeszkadzają, ale koronaparty Trzaskowskiego było OK. Hipokryzja level master!
Kalinowski odniósł się też wprost do wypowiedzi Gałeckiej.
Rzeczniczka Trzaskowskiego w opętańczym szale już zapowiada, że Ratusz nie da zgody na samochodowy przejazd w ramach #MarszNiepodłegłości2020. Nie mówcie jej, że względem prawa nie musimy mieć żadnej zgody, ani zgłoszenia
— napisał wiceszef Stowarzyszenia MN.
Sprawa Marszu nadal w sądzie
W piątek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski po zasięgnięciu opinii sanepidu nie wyraził zgody na zorganizowanie 11 listopada Marszu Niepodległości. Podkreślił, że opinia wskazuje na trudną sytuację epidemiczną szczególnie w Warszawie i na Mazowszu.
Wydając decyzję o zakazie Marszu Niepodległości, Trzaskowski powołał się na przepisy Prawa o zgromadzeniach, zgodnie z którymi organ gminy wydaje decyzję o zakazie zgromadzenia nie później niż na 96 godzin przed planowaną datą zgromadzenia, jeżeli jego odbycie może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach. Zapis ten stosuje się również do zgromadzeń cyklicznych.
Na rozpatrzenie czeka złożone przez pełnomocników stowarzyszenia zażalenie na postanowienie sądu I instancji utrzymujące decyzję prezydenta Warszawy.
Marsz Niepodległości jest zarejestrowany jako zgromadzenie cykliczne od 2017 r., jednak obecne przepisy związane z epidemią zakazują organizacji zgromadzeń liczących więcej niż 5 osób. O powstrzymanie się od organizacji marszu apelował m.in. premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ TAKŻE: Stowarzyszenie Marsz Niepodległości nie odpuszcza. Pełnomocnicy złożyli zażalenie na postanowienie sądu ws. zakazu marszu
kpc/PAP/wPolityce.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/525701-ratusz-walczy-z-marszem-i-straszy-wykroczeniem-drogowym