Greckie wakacje nie były najszczęśliwsze dla Pawła Rabieja. Były już wiceprezydent Warszawy zdymisjonowany przez Trzaskowskiego, próbuje teraz na wszelkie sposoby poprawić swój wizerunek. Oświadczył więc na Twitterze, że przewaga Joe Bidena w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych to „piękny moment”. Co więcej, porównał go do upadku komunizmu. Jednak internauci byli bezlitośni.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Wybory prezydenckie w USA
Agencja AP oraz stacje CNN, NBC i Fox News ogłosiły, że Demokrata Joe Biden wygrał z urzędującym szefem państwa, Republikaninem Donaldem Trumpem w Pensylwanii, wskutek czego uzyskał ponad 270 głosów elektorskich koniecznych do zwycięstwa w całych wyborach prezydenckich. Zliczanie głosów jeszcze trwa, jednak w ocenie mediów przewaga Demokraty jest tak duża, że może on być pewien liczby głosów elektorskich gwarantującej mu prezydenturę. Trump nie uznał zwycięstwa rywala, a jego obóz zapowiada walkę podczas ponownych przeliczeń głosów w Georgii i Wisconsin oraz utrzymuje, że w procesie wyborczym dochodziło do fałszerstw.
Osobliwy komentarz Rabieja
Doniesienia amerykańskich mediów w osobliwy sposób skomentował zdymisjonowany kilka dni temu były wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej.
Piękny moment. Jeden z najważniejszych od upadku komunizmu. Oby oznaczał początek globalnego upadku populizmu
— zachwycał się na Twitterze Rabiej, załączając do wpisy mapkę pokazującą wynik głosowania w Ameryce.
Internauci punktują
Wpis Rabieja nie pozostał bez komentarza internautów, którzy przypominają mu wpadkę, która doprowadziła do jego dymisji ze stanowiska wiceprezydenta Warszawy.
Populizm jest wtedy, kiedy wmawiasz wszystkim, że pracujesz, a tak naprawdę jesteś na wakacjach.
Polska opozycja w końcu wygrała jakieś wybory.
Piękny moment to był na wakacjach w Grecji.
Odezwał się leniwiec roku.
Niektórzy upadają z bardziej błahych powodów - np. wyjazd do Grecji…
Ja jednak wolę upadek śmiesznego wiceprezydenta mojej stolicy.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/525567-rabiej-zachwycony-przewaga-bidena-internauci-punktuja