Proszę Senat o bardzo szybkie procedowanie tych rozwiązań, które będą wymagały procedury legislacyjnej - mówił na konferencji premier Mateusz Morawiecki, przedstawiając działania, jakie rząd zamierza podjąć dla ratowania gospodarki w czasie drugiej fali pandemii.

CZYTAJ TAKŻE:

— Tanie „show” marszałka Grodzkiego. Próbuje wbić szpilę rządzącym: Senat jest gotowy pracować. Jest tylko mały problem

— Państwo wesprze branże dotknięte epidemią! Premier przedstawił szczegóły. „Mamy przygotowaną amunicję, żeby pomagać firmom”

Morawiecki dodał, że rząd będzie pomagał firmom, między innymi dzięki stosowaniu ulg i dopłat, które z mocą wsteczną będą obowiązywały od 1 listopada.

Pokazaliśmy, że potrafimy na konkretne problemy odpowiedzieć w konkretny sposób i będziemy dalej dyskutować z branżami, jak można udoskonalić Tarczę Antykryzysową, aby branże najbardziej dotknięte branże miały szansę przetrwać

— powiedział premier.

Apelowałem do Senatu, ponieważ mam całkowite wsparcie ze strony Sejmu i dziękuje wszystkim posłom, również tym posłom opozycji, którzy głosują zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, żeby pomóc przedsiębiorcom. (…) Jedna z ustaw została przegłosowana już bodaj 10 dni temu przez Sejm. I ona cały czas czeka. panie marszałku Senatu. na procedowanie. (…) Niestety nie zawsze możemy liczyć na współpracę

— stwierdził premier.

Grodzki: Jeśli Sejm będzie odraczał zwołanie posiedzenia, zwołamy wcześniej Senat

Jeśli Sejm będzie odraczał zwołanie posiedzenia i nie zajmie się przepisami dot. pomocy branżom dotkniętym skutkami pandemii, zwołamy wcześniej Senat, by zapytać premiera Mateusza Morawieckiego, dlaczego rząd opóźnia wprowadzenie pakietu pomocowego dla przedsiębiorców - mówi PAP marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

Grodzki w rozmowie z PAP odniósł się do apelu premiera i szefa KPRM Michała Dworczyka, aby Senat zebrał się jak najszybciej, by przyśpieszyć prace nad ustawami pomagającymi zwalczyć skutki epidemii i pomagającymi przedsiębiorcom.

Marszałek Senatu podkreślił, że to Sejm opóźnia zaplanowane wcześniej prace nad tymi ustawami i przesuwa swoje posiedzenie.

Więc te apele do mnie są całkowicie chybione. To powinny być apele do Sejmu. Szczerze mówiąc, traktuję to jako bardzo prymitywną propagandę

— podkreślił.

Chciałbym tu powiedzieć, że jeśli Sejm uporczywie nie będzie się zbierał, to w porozumieniu z Konwentem Seniorów zwołam Senat wcześniej. Wystąpimy wtedy o informację, dlaczego to się dzieje, dlaczego opóźniane są prace nad pomocą dla branż dotkniętych COVIDEM, w tym wypadku branży turystycznej, gastronomicznej i pochodnych

— oświadczył Grodzki.

Zaplanowane na 4-5 listopada posiedzenie Sejmu, z powodów epidemicznych zostało przełożone na 18-19 listopada. Według opozycji powód jest polityczny i wynika z braku większości PiS w ewentualnych głosowaniach; PiS temu stanowczo zaprzecza.

Chciałbym, aby to jasno zabrzmiało, że my jesteśmy gotowi. Deklarowałem to zarówno w mediach społecznościowych jak i deklaruję to teraz, piłka jest po stronie Sejmu. Jeśli Sejm będzie uporczywie odraczał zwołanie posiedzenia, to my wcześniej zwołamy, mimo wszystko, Senat, by zapytać premiera o informację, dlaczego tak się dzieje

— powiedział PAP marszałek Senatu.

Jego zdaniem Sejm powinien zebrać się w przyszłym tygodniu, a Senat pod koniec przyszłego tygodnia, w czwartek czy piątek.

Jeśli Sejm się jednak nie zbierze, choć jest taka żywotna potrzeba, to ja tym bardziej traktuję jako absurdalne te apele kierowane do mnie przez ludzi, którzy powinni je wystosować sami do siebie

— zaznaczył Grodzki.

tkwl/PAP