Wcześniej lub później ktoś musiał skojarzyć fakty. W 2016 roku w trakcie protestu opozycji w Sejmie Ryszard Petru poleciał z sejmową koleżanką do Portugalii. Teraz Paweł Rabiej w szczycie pandemii zrobił sobie greckie wakacje. Jeden i drugi zapłacili za to utratą pozycji i stali się przedmiotem kpin. Pytany o tę zbieżność Petru odpowiada w swoim stylu: „Wszelkie analogie do mojego wyjazdu są bezczelne”. Naprawdę?
CZYTAJ TEŻ:
-Odpowiadający za służbę zdrowia Paweł Rabiej wyjechał za granicę, po powrocie dymisja
Wyjazd Rabieja
Paweł Rabiej, wiceprezydent Warszawy odpowiedzialny za służbę zdrowia wyjechał za granicę w szczycie pandemii. O jego wakacjach nic nie wiedział Rafał Trzaskowski, a sam Rabiej tłumaczył się, że potrzebna mu była rekonwalescencja.
Rabiej jak Petru
Zagraniczny wyjazd w trakcie walki z pandemią, jest bardzo podobny do zachowania Ryszarda Petru, który podczas protestów parlamentarzystów opozycji wyjechał z koleżanką na Maderę.
Porównanie to, jak się okazuje wywołało wściekłość u byłego szefa Nowoczesnej.
Wszelkie analogie do mojego wyjazdu są bezczelne. Bez względu na to, kto kłamie, czy KO, czy PiS
—powiedział poirytowany Petru w rozmowie z „Faktem”.
Przypomnę mój wyjazd był uzgodniony
—dodał.
Ryszard Petru przyznał jednak, że dymisja Rabieja mogła mieć związek z jego nagłym zagranicznym wyjazdem.
Nie mam z panem Rabiejem żadnego kontaktu od dwóch lat.Jestem poza polityką. Nie wiem więc, czy wykonywał swoja pracę, czy nie
—zaznaczył i dodał, że może czekano na pretekst, by zwolnic Rabieja i on go swoim lekkomyślnym wyjazdem dostarczył.
aes/”Fakt”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/525358-wyjazd-w-zlym-momencie-czyli-rabiej-jak-petru