W jakimś sensie końcem epoki były słowa Trumpa 4 lata temu. (…) Retoryka wojenna towarzyszyła cała prezydenturę. Więc nikt nie powinien być zaskoczony jego zupełnie zdumiewającymi wystąpieniami
– powiedział w programie „Jeden na Jeden” (TVN24) szef EPL Donald Tusk.
Taktyka jest ta sama: wykopać głęboki rów i nakłonić oba plemiona do konfliktu. (…) Na tę skalę obserwujemy takie zjawisko po raz pierwszy. (…) Trudno sobie wyobrazić, jak miałaby amerykańska demokracja wyglądać w czasie II kadencji, kiedy Trump wzywa do łamania zasad demokracji. (…0Wezwanie do przestania liczenia głosów jest ciosem w serce amerykańskiej demokracji
– grzmiał były premier.
On nie ukrywał antypatii do Zjednoczonej Europy, Biden jest odwrotnością Trumpa. (…) Ja bardzo dobrze znam Joe Bidena, nawet się przyjaźnimy. (…) Muszę powiedzieć, że jego stosunek jest bardzo, bardzo pozytywny i dużo bardziej autentyczny niż obecnego prezydenta. (…) Jego słowa o Polsce dotyczyły rządów, a nie krajów czy narodów. (…) Nikt nie ma prawa powiedzieć, że jest krytyczny wobec Polski. Jeśli ktoś jest krytyczny wobec rządu PiS, to dobrze życzy Polsce
– zapewniał Tusk.
Polityk krytykował jednocześnie politykę obecnie rządzących wobec Donalda Trumpa.
To było na granicy dobrego smaku albo przekroczenie granicy dobrego smaku
– powiedział.
To, że Jarosław Kaczyński i jego ekipa psują naszą relację z Brukselą, to nie znaczy, że tworzymy z UE odrębne byty. (…) Dobra zmiana musi zajść w innych dziedzinach, ale wybór Bidena to pierwszy etap
– mówił były przewodniczący Rady Europejskiej.
Wulgaryzmy w debacie publicznej
To konwencja, do której ciężko się bezie niektórym przyzwyczaić, ale ilustruje ogrom autentycznych emocji
– tak ostry język debaty publicznej w Polsce skomentował Donald Tusk.
Użyłem słowa łajdactwo wobec tego, co zrobił Jarosław Kaczyński i jego ekipa w środku pandemii, ale nawet jeśli będę unikał najostrzejszych sformułowań, to te emocje usprawiedliwiają ten język
– grzmiał.
Nie obyło się bez epitetów.
Należałoby mu dać klapsa, bo zachowuje się jak monstrualny nieznośny bachor
– atakował Tusk.
W podobny sposób wypowiedział się o Donaldzie Trumpie.
Ich cechą jest to, że zachowują się jak najbardziej rozkapryszone bachory w piaskownicy. (…) Okładają się łopatkami bez umiaru
– stwierdził.
Uznali, że kłamstwo jest absolutnie uprawnionym sposobem uprawiania polityki
– dodał.
Walka z pandemią
Tusk równie ochoczo krytykował rząd za sposób walki z pandemią.
Po kilku miesiącach tej nieznośnej propagandy chyba w to uwierzyli. (…) Okazało się, że poza tą opowieścią nie zrobili niczego
– stwierdził.
Kłamstwo jako permanentny sposób wpływania na opinię publiczną. (…) Myślę, że Polacy zaczęli odrzucać to zorganizowane kłamstwo
– dodał.
Zapewniał, że to nie protesty są przyczyną sytuacji epidemicznej. Odnosząc się do narracji rządzących, powiedział:
Dla mnie to po prostu ohydne!
Jak stwierdził:
Rządy PiS-u już się skończyły, jeśli chodzi o rząd dusz. (…) W jakimś sensie PiS już nie rządzi. PiS abdykował.
Na tym nie skończył się festiwal oskarżeń.
To, że kradną, to już wiemy, ale żeby przy okazji starali się opanować jeden problem. Oni opanowali sztukę zarządzania problemem. (…) Dramatyczna niekonsekwencja to największy grzech tej ekipy
– atakował Tusk.
Gah/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/525335-tusk-kaczynski-zachowuje-sie-jak-monstrualny-bachor