Nielegalne protesty w czasie pandemii, narażanie na niebezpieczeństwo i absurdalne postulaty dotyczące aborcji na życzenie i zmiany rządu to nie wszystko. 674 288 zł - tyle pieniędzy udało się zebrać „Gazecie Wyborczej”. Całą suma ma być przeznaczona na Ogólnopolski Strajk Kobiet. Swojego zachwytu nie kryje Marta Lempart, która w rozmowie z „GW” oświadczyła, że środki „są potrzebne do wspierania ducha obywatelskiego i walki o prawa człowieka”.
CZYTAJ TAKŻE:
— TYLKO U NAS. Co Marta Lempart i jej partnerka robiły w służbach? Dlaczego chciały pracować w ABW?
Prawie 700 tys. dla OSK. Lempart reklamuje… „Wyborczą”
„Gazeta Wyborcza” poinformowała, że zebrała niemal 700 tys. złotych dla Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Na swoich łamach zamieściła podziękowania od Marty Lempart. Feministka tak bardzo chciała okazać swoją wdzięczność, że wezwała do kupowania i „podawania dalej” „Wyborczej”.
Wykonuje niesamowitą robotę pisząc o protestach dziejących się w całej Polsce, jest uchem, okiem i wsparciem w regionach, w dużych i małych miejscowościach. Idzie za tym płomieniem obywatelskim nie tylko w Warszawie czy Wrocławiu, ale i Łomży, i Dzierzgoniu. Niech ta mądra praca się nie marnuje, niech się niesie. Zasypmy świat tymi relacjami, pokazujmy, że się dzieje, że ludzie robią rzeczy. To dla nas wszystkich „ździebełko ciepełka w wyblakłym na szaro obłędzie”
— zachwycała się Lempart.
Zrozumienie intencji
Lempart przekonywała również, że dzięki wsparciu ze strony „GW” ich zasięg i skala działania zwiększyła się pięciokrotnie. Dodała, że wpłacający środki „nie pożałują swojej decyzji” oraz, że „dobrze rozumieją ich intencje”.
Że chcą, żeby za naszym pośrednictwem te środki trafiły tam, gdzie są potrzebne do wspierania ducha obywatelskiego i walki o prawa człowieka
— stwierdziła.
Jak powiedziała, zaproponuje utworzenie „Funduszu Solidarności, ściśle powiązanego z obecnymi działaniami w całej Polsce” oraz powstanie system mini-grantów.
Marzenia o „upadku PiS”
Lempart została także zapyta o jej marzenia. Poza górnolotnymi frazesami o wsparciu i byciu symbolem Lempart oświadczyła, że marzy o upadku Prawa i Sprawiedliwości.
Wszystkie zmiany, jakie będą potrzebne w funkcjonowaniu Strajku Kobiet po tej eksplozji, uzależniam od skutku, jakim ma być uwolnienie mnie i umożliwienie mi powrotu do kontaktu z ludźmi
— przekonywała feministka.
I żeby PiS upadł, a Polska była naprawdę dla wszystkich. Żeby były wolne media, wolne sądy i wolne wybory. Żeby prawa człowieka były naprawdę dla wszystkich. I żeby to młodzi ludzie wytańczyli i wykrzyczeli sobie tę Polskę – ja z przyjemnością pozostanę ciotką rewolucji
— oświadczyła Lempart dodając, że potrzebują teraz „trochę wiary w to, że nikt nie chce źle. Trochę życzliwości, trochę wyrozumiałości, trochę czasu. Żeby napieprzanie w nas pozostało domeną PiS i mediów publicznych”.
ZOBACZ TAKŻE:
wkt/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/525230-gw-zebrala-prawie-700-tys-zl-na-osk-lempart-zachwycona