Szef WOŚP Jerzy Owsiak i językoznawca prof. Jerzy Bralczyk weszli w spór odnośnie oceny wulgarnego hasła protestujących zwolenników aborcji - „wypier…”. Zaczęło się od tego, że profesor skrytykował to hasło i zaproponował na wymianę go na bardziej kulturalne - na przykład „precz”. To nie spodobało się Jerzemu Owsiakowi.
CZYTAJ TAKŻE:
Pan profesor Bralczyk stwierdził, że słowo - hasło WYPIER…Ć nie służy dobrze manifestacjom. Mówiąc krótko a może by słowo PRECZ, WYNOCHA a może MAMY WAS DOSYĆ. No więc nie - słowo hasło WYPIER…Ć jest jedynym dzisiaj zrozumiałym poleceniem wobec ludzi, którzy zdemontowali Polskę i fundamenty państwa! Gdzie Pan był Panie profesorze, kiedy posłanka PiS Joanna Lichocka pokazała fu**a w Sejmie? Gdzie Pan był, kiedy sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz wyzywała i lżyła profesora Bartoszewskiego czy pana Stanisławskiego
— napisał na Facebooku Jerzy Owsiak.
Prof. Bralczyk odpowiada Owsiakowi
W rozmowie z Wirtualną Polską do tego wpisu odniósł się prof. Jerzy Bralczyk.
Byłem wśród tych, których to oburzały gest Lichockiej - skrajnie nieprzyzwoity - i słowa pani Pawłowicz, która także zachowywała się poniżej normy, nie tylko grzeczności, ale wręcz przyzwoitości. Byłem wśród tych ludzi, którzy to potępiali, ale nie byłem wówczas pytany o zdanie
— podkreślił. Dodał, że rozumie oburzenie protestujących, ale mimo to nie podoba mu się wulgarne hasło.
Nie chciałbym jednak, żeby te wulgaryzmy zagnieździły się i stały się - jeśli nie normą - to czymś akceptowanym przez publiczność
— zaznaczył.
tkwl/wp.pl/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/524992-prof-bralczyk-odpowiada-owsiakowi-ws-wulgaryzmow