Ameryka wybiera prezydenta. To właśnie 3 listopada Amerykanie wypełniają swój obywatelski obowiązek. We wtorkowych wyborach prezydenckich w USA zmierzą się: ubiegający się o reelekcję Republikanin Donald Trump oraz były wiceprezydent, Demokrata Joe Biden. Swojego faworyta ma już „Gazeta Wyborcza”. Redakcja z Czerskiej stwierdziła, że najlepszym wyborem dla Polski będzie… Joe Biden.

CZYTAJ TAKŻE:

— NASZ WYWIAD. Biden bliższy zwycięstwa? Amerykanista: Mobilizacja wyborców Trumpa jest bezprecedensowa. Mają dość wojny kulturowej

— Intensywny finisz kampanii Trumpa i Bidena. W centrum Waszyngtonu czuć przedwyborcze napięcie. Firmy szykują się na zamieszki

— Społeczeństwo USA mocno podzielone ws. wyboru prezydenta. Jakie atuty ma zdaniem Amerykanów Trump, a jakie Biden? SPRAWDŹ

Wybory prezydenckie w USA

Z możliwości wcześniejszego oddania głosu w wyborach prezydenckich skorzystały 94 mln Amerykanów, co stanowi 70 proc. wszystkich głosujących cztery lata temu. Sprawa nie jest jednak tak oczywista, jak w przypadku wyborów np. w Polsce. W USA niewiadomych jest wiele. W sondażach prowadzi Joe Biden, ale to wcale nie oznacza jego wygranej.

Jeśli wyścig będzie wyrównany, na rozstrzygnięcie możemy czekać nawet tygodnie. Sztaby szykują się na walkę w sądach

– czytamy w „Wyborczej”.

„Biden lepszy dla Polski”

Swoich sympatii nie kryje Maciej Jarkowiec, który w komentarzu na łamach „Gazety Wyborczej” oświadczył, że dla Polski lepsze będzie zwycięstwo Joe Bidena niż Donalda Trumpa.

Możemy się liczyć bardziej, jeśli architektura współpracy państw demokratycznych uwzględnia praworządność, prawa człowieka czy zaangażowanie w globalne wyzwania, jak klimat. Joe Biden to zapowiada

– napisał Jarkowiec.

Co ciekawe, w jego ocenie polityka klimatyczna to najmocniejszy punkt w programie Bidena. Jego wygrana pozwoliłaby na zacieśnienie sojuszu z UE ws. przejścia na czyste źródła energii, a co za tym idzie, „zwiększy to presję na Polskę”.

Jarkowiec krytykował także działania Trumpa w związku z NATO, wskazując na konflikt na linii Biały Dom-Pentagon.

Ponadto prezydent sabotuje działania służby dyplomatycznej. Zlikwidował wiele komórek eksperckich, w tym zajmujących się naszym regionem. Lepiej, by armią i dyplomacją największego sojusznika dowodził przewidywalny prezydent podejmujący decyzje we współpracy z fachowcami

– zachwycał się Bidenem redaktor z „GW”.

Nie zabrakło również krytyki Trumpa za budowę muru na południowej granicy USA i chwalenia Bidena, który „zapowiada powrót Ameryki otwartej na przybyszów”.

Biden przeciwny rządowi PiS?

Dlaczego jeszcze Biden ma być lepszy dla Polski? Chociażby dlatego, że nie będzie on – jak oświadczył Jarkowiec – popierał rządu Prawa i Sprawiedliwości. A ta kwestia zdaje się być szczególnie ważna dla redakcji z Czerskiej.

Przyjmie twardy kurs wobec łamania zasad demokracji w naszym kraju. Władza PiS pozostanie sama na dyplomatycznej pustyni – pozbawiona realnych przyjaciół wśród państw zachodnich. Osłabi ją to wewnętrznie, co dla Polek i Polaków będzie korzystne

– stwierdził.

Dla całego świata, łącznie z Polską, przyzwoity człowiek na czele Ameryki jest sprawą fundamentalną

– oświadczył Jarkowiec.

”Gazeta Wyborcza” i jej publicyści są gotowi zrobić wszystko, byle tylko uderzyć w rządzących. Krytykują ubiegającego się o reelekcję Donalda Trumpa, bo ten odwiedził Polskę, bo ma dobre relacje z prezydentem Dudą. Dla kogo tak naprawdę lepsza byłaby wygrana Joe Bidena? Zdaje się, ze tylko dla redakcji z Czerskiej, bo raczej nie dla Polski.

wkt/”Gazeta Wyborcza”