„Kiedy słucham postulatów, które są wykrzykiwane, „mój brzuch, moja sprawa”, to jest to dla mnie jakieś fundamentalne niezrozumienie jednostki ludzkiej. Wolność kobiety jednak kończy się, kiedy zachodzi w ciążę, bo jest ograniczona wolnością dziecka” - oceniła Jadwiga Emilewicz, była wicepremier, na antenie TVN24. Jednak jej słowa o wolności kobiety zostały zmanipulowane przez totalną opozycję i zwolenników zabijania nienarodzonych dzieci, a na byłą minister rozwoju wylała się fala hejtu.
CZYTAJ TAKŻE:
Hejt na Jadwigę Emilewicz
Opozycja wykorzystała fragment wypowiedzi byłej wicepremier do nakręcania agresji na rządzących i podsycania protestów zwolenników zabijania nienarodzonych dzieci. W mediach społecznościowych na Emilewicz wylała się fala hejtu.
KOLEJNA „LUDZKA” TWARZ ZJEDNOCZONEJ PRAWICY, JADWIGA EMILEWICZ:WOLNOŚĆ KOBIETY SIĘ KOŃCZY, GDY ZACHODZI W CIĄŻĘ
— grzmiała na Twitterze partia Razem.
Niejaka Emilewicz, kiedyś wicepremiera w pisowskim rządzie, oświadczyła, że „wolność kobiety kończy się, gdy zachodzi w ciążę”. I po tym idiotyzmie ma czelność mówić, że chce rozmawiać z kobietami. Czyżby o ograniczeniu praw w czasie okresu?
— kpiła Joanna Senyszyn.
Jadwiga Emilewicz: „Wolność kobiety kończy się, kiedy zachodzi w ciążę, bo jest ograniczona wolnością dziecka”. Pierwsze słyszę. Jestem matką i jeśli ktoś odbiera mi wolność, to nie dziecko - to rząd PiS.
Samopotwierdzenie niekompetencji politycznej. Pani poseł zdyskwalifikowała się jako chyba nominowana na „współratowniczkę” PiS w tandemie z prezydentem. U kobiet ma przechlapane RT Rzeczpospolita: Emilewicz: Wolność kobiety kończy się, kiedy zachodzi w ciążę
— oświadczył Stanisław Koziej.
Emilewicz jest szmata i nie ma co się nad tym rozwodzić
— napisał Janusz Palikot.
„Wolność kobiety kończy się w momencie, gdy zajdzie w ciążę”, stwierdziła na antenie tvn24 Jadwiga Emilewicz. Groza tego stwierdzenia polega na tym, że tych słów nie wypowiada jakaś zaczadzona kadzidłem słuchaczka Radia Maria, tylko niedawna wicepremier rządu mojego kraju.
Pani @JEmilewicz może Pani jest podręczna ale nie my, kobiety @__Lewica
— stwierdziła Joanna Scheuring-Wielgus.
Emilewicz reaguje
Na manipulację jej wypowiedzią zareagowała sama Jadwiga Emilewicz. Jak podkreśliła, miała na celu zwrócenie uwagi, że chodziło jej np. o zmianę nawyków przez kobietę ze względu na dobro dziecka.
Widzę, że moja wypowiedź o ograniczeniu wolności kobiety wolnością dziecka wzbudza ogromne emocje. Kobiety w ciąży zmieniają nawyki żywieniowe, nie piją alkoholu- właśnie ze względu na dobro dziecka
— podkreśliła Jadwiga Emilewicz.
Głos zabrał także prowadzący program w TVN24 Krzysztof Skórzyński.
W związku z tym, że @JEmilewicz była gościem w moim programie, czuje się w obowiązku zacytować CAŁOŚĆ jej wypowiedzi z prośbą, by nią nie manipulować. Oto ona: „Wolność kobiety kończy się, kiedy zachodzi w ciążę. Bo jest ograniczona wolnością dziecka”
— napisał Skórzyński.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/524465-opozycja-i-jej-zwolennicy-manipuluja-slowami-emilewicz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.