Za nami trzydniowe posiedzenie Senatu, pełne emocji także na tle wyroku Trybunału Konstytucyjnego, doprecyzowującego zakres ochrony życia dzieci nienarodzonych.

Upadła na szczęście propozycja uchwały, która głosiła, że decyzja TK 

naraża [kobiety] na nieludzkie traktowanie i tortury.

CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ NEWS. PO przegrała w Senacie uchwałę o rzekomym ograniczaniu praw kobiet! PiS poparła dwójka senatorów opozycji

Padło jednak w tej debacie ze strony ludzi formacji III RP wiele straszliwych, niemądrych słów. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki chyba był zadowolony, bo pozwolił, by strawiono na to wiele godzin.

Senat rządzony przez Marszałka Grodzkiego zmarnował jednak okazję, by na serio zająć się podobno tak pilną sprawą. Mało kto bowiem wie, że dostosowanie prawa do wyroków Trybunału Konstytucyjnego to właśnie zadanie tej Izby.

Regulamin Senatu w dziale „zakres działania komisji senackich” wprost wymienia wśród zadań Komisji Ustawodawczej:

Ogólna problematyka legislacyjna i  spójności prawa, rozpatrywanie zmian Konstytucji, regulacji kodeksowych, inicjatyw ustawodawczych i uchwałodawczych Senatu, analiza orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego i  podejmowanie działań ustawodawczych mających na  celu wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego..

Innymi słowy, co potwierdzają w rozmowie z wPolityce.pl doświadczeni senatorowie, nic nie stało na przeszkodzie, by Marszałek Grodzki natychmiast rozpoczął poszukiwanie sposobu na takie wdrożenie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, by spełnić warunek ochrony życia dzieci zdolnych do życia i umożliwienie interwencji medycznej, gdy dziecko jest i będzie niezdolne do życia.

To jest przecież postulat opozycji.

Zamiast tego wybrano histerię, grę na emocje. A wniosek o doprecyzowanie prawa postawił prezydent Andrzej Duda.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent: Wolność wyboru musi być zachowana. Rozumiem zaniepokojenie kobiet, choć jestem przeciwnikiem aborcji eugenicznej

Jaki będzie tego koszt dla bezpieczeństwa epidemicznego? Kto weźmie odpowiedzialność za dziesiątki tysięcy nowych zakażeń? Odpowiedź wszyscy znamy.