„Gazeta Wyborcza” od kliku dni walczy o prawa kobiet i atakuje rząd. Na ulicach polskich miast mamy do czynienia z czystą agresją i nienawiścią. Jest ona dodatkowo podsycana przez niektóre media. „GW” z czerwonym piorunem, który jest znakiem strajku kobiet włącza się w protesty feministek. To nie koniec. W gazecie znajdziemy też plakat „To jest wojna”, wywiad z Martą Lempart nawołującą do bezprawia i zapewnienie o wsparciu finansowym. To szaleństwo nie ma granic.
CZYTAJ TEŻ:
„GW” niemal cała o strajku kobiet
Od orzeczenia TK nie ma dnia, w którym „Gazeta Wyborcza” nie wspierałaby z całych sił strajku kobiet i agresywnych protestów na ulicach polskich miast. Jarosław Kurski, zastępca redaktora naczelnego redakcji, powiedział też wprost: „Walka kobiet jest także naszą walką”. Redaktorzy z Czerskiej przekroczyli kolejna granicę. Na stronie tytułowej znajdziemy wielki czerwony piorun, który ja zaznaczają jest symbolem gniewu kobiet. Dodatkiem do gazety jest plakat z hasłem #To jest wojna”. Są też opisy protestów w różnych miastach, zapewnienie o wsparciu finansowym strajku kobiet i oczywiście wywiad z Martą Lempart.
Oddajemy w tych dniach Strajkowi Kobiet jak najwięcej miejsca na naszych stronach internetowych i w wydaniu papierowym. Ale chcemy też wesprzeć ruch finansowo. Zapraszamy Was, drogie Czytelniczki i drodzy Czytelnicy, do wspólnej akcji
—czytamy.
Bardziej jątrzyć się nie da.
Rozmowa z Martą Lempart
W „Gazecie Wyborczej” znajdziemy też kolejny w ostatnich dniach wywiad z Martą Lempart, która na 30 października zapowiedziała blokadę stolicy.
W piątek, 30 października, w Warszawie będzie nas tak dużo, że policja nie zdoła nas zagłuszyć ani zatrzymać
—stwierdziła.
Lempart twierdzi, że zarówno Jarosław Kaczyński, jak i Mateusz Morawiecki boją się protestujących kobiet. Zaznacza, że jest szkalowana i gotowa na wymierzone w nią i inne protestujące kobiety prowokacje.
Nadałyśmy ton, w sobotę będziemy słuchać i wspólnie myśleć, jak posprzątać burdel po PiS
—ogłosiła Lempart.
„Gazeta Wyborcza” od dawna wspiera opozycję, teraz przyłącza się do wojny ogłoszonej przez feministki i środowiska lewicowo-liberalne. Całe to środowisko coraz mocniej uwiera rzeczywistość, której podstawą są wartości chrześcijańskie i konserwatywne.
aes/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/524192-wyborcza-murem-za-strajkiem-kobiet