Borys Budka postanowił podgrzać atmosferę w Polsce. Zaliczył jednak komiczną wpadkę.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej udostępnił na Twitterze zdjęcie wojskowego pojazdu. Swój wpis okrasił słowami, które miały wywołać napięcie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tomczyk atakuje prezesa PiS: Wyszedł podpalacz na mównice i mówi: gasić pożar. Trybunał Konstytucyjny jest na pilota

Przekonywał, że wojsko jedzie na Warszawę. Zasugerował, że chodzi o tłumienie protestów, które mają miejsce w stolicy.

Zdjęcie z drogi S17, okolice Lublina. Dwadzieścia takich pojazdów jedzie w kierunku Warszawy

— czytamy w histerycznym wpisie Budki.

Wojsko w drodze na poligon

Okazuje się, że Budka denerwował sie niepotrzebnie. Wojsko nie zmierzało do stolicy.

Tak, jadą czołgi. Na poligon w Orzyszu. Bo tam trwają ćwiczenia polegające na przerzucie sprzętu na Litwę. Już to dziś @lapszynski prostował. Serio, jaki jest sens w zaognianiu sytuacji poprzez wrzucanie tak bezmyślnych tweetów?!

— pisze Jakub Wiech z portalu defence24.

mly/Twitter