„Pośle Kaczyński, był pan chociaż raz, przez ostatni tydzień, porozmawiać z kobietami?” - pytała Klaudia Jachira z sejmowej mównicy.
Posłanka KO przekonywała, że bierze udział w manifestacjach, by… mediować.
W imieniu ginekologów, kobiet i całej protestującej ulicy, pytam rząd PiS-u, dlaczego tak okrutnie znęcacie się nad polskimi rodzinami? W imię utrzymania władzy jednej partii? Jako posłanki, od tygodnia, chodzimy na ulice łagodzić konflikty, mediować, rozmawiać z policjantami i protestującymi, by nie polała się polska krew. A czasami jest gorąca, bo pękają nerwy po obu stronach
— stwierdziła.
Następnie zaatakowała Kościół.
A teraz poseł Kaczyński, odpowiedzialny za obronność i bezpieczeństwo, wzywa do wojny domowej i obrony partyjnych interesów, bo kościoły to przybudówki partii PiS. Tam nie ma Boga, tam jest twarda polityka i kasa. Do tego doprowadziliście
— mówiła.
Jej zdaniem, rządy PiS to dyktatura, która zmierza ku upadkowi.
Pośle Kaczyński, był pan chociaż raz, przez ostatni tydzień, porozmawiać z kobietami? Bo ja byłam trzy razy pod pana domem i jakoś pana nie widziałam. Kryje się pan za kordonem policji, za ochroniarzami za nasze pieniądze. Ma pan coś do powiedzenia narodowi? To proszę wyjść na ulice i powiedzieć to narodowi prosto w twarz. Każda dyktatura w końcu upadnie. Właśnie przyszedł czas na was, tchórze
— powiedziała Klaudia Jachira.
mly/sejm.gov.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/524032-jachira-w-kosciolach-nie-ma-boga