„Po przeanalizowaniu sprawozdań, które spływają ze szpitali wynika, że większość zabiegów przerywania ciąży jest wykonywanych z powodu trisomii 21 ze współistniejącymi wadami lub też bez nich” - mówiła wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko. Dane jakimi dysponuje MZ i corocznie przedstawia w Sejmie stoją w sprzeczności z informacjami powielanymi na histerycznych protestach przeciw orzeczeniu TK. Posłowie w Sejmie zapoznali się dziś z informacjami ministra zdrowia ws. dostępności lekarzy ginekologów, badań prenatalnych i zabiegów przerywania ciąży.
CZYTAJ TEŻ:
Informacja MZ
Wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko przypomniała, że TK orzekał wyłącznie w kwestii przesłanki eugenicznej uzasadniającej przerywanie ciąży. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży nadal dopuszcza możliwość przerywania ciąży w przypadku, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, a także gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest skutkiem czynu zabronionego m.in. gwałtu.
Trybunał Konstytucyjny nie wypowiedział się na temat pozostałych dwóch przesłanek
—mówiła wiceminister zdrowia.
Józefa Szczurek-Żelazko dodała, że prawo obowiązuje od chwili opublikowania wyroku TK, a do tego jeszcze nie doszło. W związku z tym nadal obowiązuje prawo, które mieliśmy przez ostatnich kilkadziesiąt lat.
Na dzień dzisiejszy w Ministerstwie zdrowia nie mamy sygnałów, że jakiś szpital odmawia wykonywania zabiegów
—mówiła wiceminister zdrowia odpowiadając na pytania posłanek Lewicy.
Chciałabym podkreślić, że od kilku lat przedstawiamy w Sejmie sprawozdanie z realizacji ustawy i dokładnie informujemy jak wygląda dostępność do zabiegów aborcji i z jakich przesłanek były takie zabiegi wykonywane
—mówiła.
Ilość aborcji w Polsce
W 2019 roku zostały wykonane 174 aborcje z przesłanek medycznych, które wskazywały na bardzo duże prawdopodobieństwo ciężkiego uszkodzenia płodu
—informowała Szczurek-Żelazko.
Dokonano też 33 zabiegów gdy ciąża stanowiła zagrożenie życia lub zdrowia kobiety. Odnotowaliśmy też 3 przypadki aborcji gdy zachodziło podejrzenie, że ciąża pochodziła z czynu zabronionego
—wyjaśniła.
Po przeanalizowaniu sprawozdań, które spływają do nas ze szpitali wynika, że większość zabiegów przerywania ciąży jest wykonywanych z powodu trisomii 21 ze współistniejącymi wadami lub też bez nich
—zaznaczyła.
Wykonano ponad 430 zabiegów właśnie z tych przesłanek. Oczywiście cześć z nich to były zabiegi z powodu wad mnogich u płodu, które nie dawały szans na samodzielne życie
—dodała.
Wyjaśniła też, że w Polsce badania prenatalne są wykonywane i od 2015 ich ilość zwiększyła się o 30%. Zwiększyła się też ich finansowanie również o 30 %.
Nieuprawnione jest stwierdzenie, że ograniczamy kobietom dostęp do badań prenatalnych jest
—mówiła wiceminister zdrowia.
Dodała, że na ten cel MZ wydaje rocznie 120 mln zł.
Dla każdego z nas jest oczywiste, że życie jest najważniejsze. Chodzi o życie dziecka, życie osoby dorosłej i życie seniora. Działania realizowane przez Ministerstwo zdrowia zmierzają do realizowania tego konstytucyjnego prawa
—mówiła w Sejmie wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko.
aes/sejm.gov.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/524007-wiceminister-zdrowia-wiekszosc-aborcji-z-powodu-trisomii-21
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.