„Dziewczyny, zajebcie chuja!” - tymi słowami Jerzy Sawka, szef toru wyścigów konnych we Wrocławiu i publicysta „Gazety Wyborczej” zachęcał zwolenniczki aborcji do rozprawienia się najprawdopodobniej z Jarosławem Kaczyńskim. Wpis powstał w czasie, kiedy czarny protest siał zamęt na warszawskim Żoliborzu w pobliżu domu prezesa PiS.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Obłęd! „GW” zachwycona protestami: „Młodzi nie chcą, by do łóżek i między nogi zaglądał im Episkopat oraz świętsi od papieża politycy”

-Histeria trwa. Kolejny protest zwolenników aborcji przed Sejmem. Na miejscu agitują politycy opozycji

BabiesLivesMatter A Panu życzę dużo zdrowia, szczególnie psychicznego

— odpisał Cezary Krysztopa.

Na psychiczne już za późno

— skomentował jeden z internautów.

dziewczyny dostałyby z sanepidu po 30 tys. nagrody a zaraz by się uspokoiły

— zasugerował inny.

Co na to samorządowcy?

Panowie Prezydenci Wrocławia @SutrykJacek i @SebastianLorenc Czy popieracie takie wpisy Prezesa podległej wam spółki?

— zapytał jeden z użytkowników sieci, a pytanie to powtórzył Krzysztof Sobolewski, szef Komitetu Wykonawczego PiS.

Wskazywali, że Jerzy Sawka stoi na czele spółki podległej samorządowi.

aw