„Kolejny przykład agresji pana posła Nitrasa pokazuje, że to jest jakiś niepoważny człowiek, który nie potrafi powstrzymać emocji i siłą próbuje osiągać swoje cele polityczne” - ocenia zachowanie posła Sławomira Nitrasa podczas wtorkowego posiedzenia Sejmu wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Który to już raz? Agresywny Nitras wykluczony z obrad. Wychodząc z sali, popchnął posła PiS-u. Krajewski: „Zachował się skandalicznie”

-Co za agresja! Opozycja w Sejmie otoczyła Jarosława Kaczyńskiego. Musiała interweniować Straż Marszałkowska

Niestety potem widzimy, że przykład idzie do wyborców pana Nitrasa. Widzimy, że coraz więcej agresji jest wśród zwolenników Platformy Obywatelskiej czy postulatów, które to środowisko polityczne formułuje, co po prostu wzmaga w polskim społeczeństwie negatywne emocje, napięcia i agresję

— zauważa.

Zapytany, czy nie odnosi wrażenia, że poziom agresji posła Sławomira Nitrasa wzrósł w ciągu ostatnich kilku miesięcy, czy lat, Sebastian Kaleta odpowiada:

Widzimy, że te incydenty z udziałem jego zachowań cyklicznie się powtarzają, więc nie jest to na pewno teza pozbawiona sensu.

aw