Czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej wywołał wybuch agresji ze strony środowisk feministycznych i lewicowo-liberalnych. Na ulicach wielu polskich miast mamy do czynienia z czystą agresją i nienawiścią. Jest ona dodatkowo podsycana przez niektóre media. „Gazeta Wyborcza” na tytułowej stronie ogłasza „Jutro Strajk Kobiet” i cytuje Martę Lempart nawołująca wprost do bezprawia: „Nie idziemy do roboty, do szkoły, na uczelnie. Nie otwieramy też firm. Trzeba tę Polskę na chwilę zatrzymać. I zrobić nową”. Gdzie są granice tego szaleństwa?

CZYTAJ TEŻ:

-Na fizyczne ataki musi być stanowcza odpowiedź. Co stałoby się przed kościołem św. Aleksandra, gdyby nie Straż Narodowa?

-Porażające! Wycie, gwizdy i krzyk „Wy….dalać!” przed bazyliką Św. Krzyża w Warszawie. To reakcja na modlitwę różańcową. WIDEO

-To więc o to chodzi? Nie o dostęp do aborcji? Wymowny wpis Gajewskiej: „Sorry za utrudnienia, ale mamy rząd do obalenia!”

„GW” zapowiada strajk Polek

Jutro kobiety powtórzą akcję z 3 października 2016 r. - będą protestować, zamiast pracować

—ogłasza „GW” zapowiadając powtórzenie „czarnego poniedziałku” i „ponowne zatrzymanie Kaczyńskiego”.

W gazecie Michnika znajdziemy też informację o tym, co powinny wiedzieć kobiety, które będą chciały protestować w środę.

Nie idziemy do roboty, do szkoły, na uczelnie. Nie otwieramy też firm. Wspierają nas m.in. małe, rodzinne przedsiębiorstwa. One tak strasznie dostały w kość w czasie pandemii, że jeden dzień nieobecności pracowników w ich przypadku niewiele zmieni, a pozwoli zademonstrować, że to, co robi rząd, zwłaszcza jeśli chodzi o ochronę biznesu przed pandemią, jest niewystarczające. Trzeba tę Polskę na chwilę zatrzymać. I zrobić nową

—mówi „Gazecie Wyborczej” liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart.

Agora przyłącza się do strajku kobiet

Tak jak w 2016 r. do strajku kobiet przyłącza się Agora, wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”

—czytamy.

Walka kobiet jest także naszą walką. Powtórzymy tamten gest solidarności, by każda nasza koleżanka miała szansę wziąć udział w proteście

—zapowiedział Jarosław Kurski, zastępca redaktora naczelnego redakcji.

Dodał też, że w całej spółce każdy z pracowników Agory może tego dnia wziąć urlop i dołączyć do protestujących.

Feministki i całe towarzystwo z wieszakami i pełnymi wulgaryzmów hasłami mocno uwiera rzeczywistość, której podstawą są wartości chrześcijańskie i konserwatywne. Orzeczenie TK stało się tylko pretekstem do walki w rządem i polskością.

CZYTAJ TAKŻE: Marzena Nykiel: Scenariusz Kramka „Wyłączmy rząd” idzie pełną parą. Prawa kobiet to przykrywka. Lempart mówi jasno, że chce dymisji PiS, aborcji na żądanie i świeckiego państwa

aes/”GW”