Feministki nie rezygnują z łamania prawa i organizacji kolejnych nielegalnych protestów. Zamierzają sparaliżować i zablokować szereg miast. Na stronie FB Ogólnopolski Strajk Kobiet dano też do zrozumienia, że feministki są gotowe lekceważyć obostrzenia sanitarne - mają nie przyjmować mandatów, w tym za nieprzestrzeganie restrykcji.

CZYTAJ TAKŻE:

— Trzaskowski próbuje zbijać kapitał polityczny na protestach: Dziś wszyscy jesteśmy kobietami. Nie ma zgody na skazywanie na tortury

— Starcia zwolenników aborcji z policją w Katowicach. Kontrmanifestacja narodowców na schodach katedry. Kuria zabiera głos

— Zatrzymania, mandaty i wnioski o ukaranie. Policja podsumowuje protesty feministek. W funkcjonariuszy rzucano kamieniami i jajkami

Zgodnie z podanym na stronie FB Ogólnopolski Strajk Kobiet harmonogramem działań, zwolennicy aborcji jeszcze dziś zamierzają sparaliżować szereg polskich miast. w środę feministki mają nie przyjść do pracy, natomiast na piątek planują marsz na Warszawę.

„Nie przyjmujemy mandatów”

Na stronie FB Ogólnopolskiego Strajku Kobiet znajduje się zapowiedź, że uczestnicy manifestacji nie będą przyjmowali żadnych mandatów. Widać zatem, że już sami organizatorzy manifestacji pokazują pogardę dla przestrzegania prawa.

Nie przyjmujemy mandatów. Żadnych. Drogowych, zgromadzeniowych, epidemicznych. Never. Bezprawie to bezprawie. I to oni zaczęli

— napisano, przy okazji zamieszczając hastag z wulgarnym hasłem protestujących feministek „wypie…” oraz #ToJestWojna.

tkwl/Facebook