„To co stało się wczoraj, jest niedopuszczalne. To obraz największego zdziczenia! Naruszono powagę miejsc świętych” — powiedział w „Sygnałach Dnia” radiowej Jedynki poseł Krzysztof Sobolewski, szef komitetu wykonawczego PiS. „Jeśli to będzie tak eskalować, to sytuacja zrobi się bardzo dramatyczna” — alarmował.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Sobolewski: To obraz największego zdziczenia
Forma protestów w sytuacji, kiedy mamy pandemię koronawirusa, gdy każdego dnia jest coraz więcej osób zarażonych i w tym momencie część nieodpowiedzialnych polityków wyprowadza ludzi na ulice, możemy tylko się spodziewać, że będą tego efekty w liczbie osób, które będą zarażone
— komentował Sobolewski.
Apeluję o to, że jeśli jest już okazja do protestowania, to można to zrobić w innej formule
— dodał.
To co stało się wczoraj, jest niedopuszczalne. To obraz największego zdziczenia! Naruszono powagę miejsc świętych
— powiedział stanowczo poseł.
Szef komitetu wykonawczego PiS przytoczył przypadek mężczyzny, który za wybicie szyby w synagodze spełnił trzy miesiące w areszcie. Zażądał więc konsekwentnego realizowania prawa.
Alarmował jednocześnie, że profanacja świątyń przy zgodzie niektórych polityków i dziennikarzy, jeśli będzie dalej eskalować, może doprowadzić do dramatycznej sytuacji.
Apeluję do niektórych polityków i dziennikarzy, aby tonować emocje
— podkreślił Krzysztof Sobolewski.
Jest próba zastraszania ludzi, dla których najważniejsze są wartości chrześcijańskie, którzy zgadzają się z wyrokiem TK
— stwierdził.
Za chwilę obróci się to przeciwko tym, którzy może i słusznie wyrażają swój pogląd krytyczny wobec orzeczenia TK. Każdy ma prawo do oceny, natomiast to co zrobiono wczoraj, szczególnie jest to sytuacja niedopuszczalna i godna największego potępienia
— zwracał uwagę poseł PiS.
CZYTAJ WIĘCEJ: Marzena Nykiel: Skąd ten zdziczały amok? Co naprawdę orzekł Trybunał Konstytucyjny i dlaczego agresywne bojówki atakują kościoły?
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/523649-sobolewski-stanowczo-to-obraz-najwiekszego-zdziczenia